Reklama

Miley Cyrus: Moje koncerty są edukacyjne

Gdyby wasze dziecko poprosiło was o wejściówkę na koncert Miley Cyrus, pozwolilibyście mu pójść?

Amerykańska gwiazdka stwierdziła, że jej nadchodząca trasa koncertowa "Bangerz World Tour" będzie edukacyjna dla najmłodszych fanów. Według doniesień, Cyrus ma kompletnie zrezygnować z popisowego "twerkingu" na rzecz "ambitniejszej" sztuki.

"Pewnie rodzice moich fanów mi nie uwierzą, ale moje występy będą bardzo rozwijające dla dzieci. Zobaczą sztukę, o której istnieniu większość ludzi nie ma pojęcia" - tłumaczyła Miley w wywiadzie dla "Fuse News".

"Wszyscy patrzą na rzeczywistość przez czarno-biały pryzmat, szczególnie w małych miejscowościach. Cieszę się, że będę mogła zagrać w miejscach, gdzie taka sztuka nie jest akceptowana, a dzieci nigdzie się o niej nie nauczą. To inna forma wyrazu" - dodaje.

Reklama

Wpisy na Twitterze, które publikuje sama Miley i członkowie jej ekipy zdradzają, że już trwają próby przed rozpoczęciem trasy. Na zdjęciach mogliśmy zobaczyć tancerzy w puchatych zwierzęcych kostiumach oraz Cyrus ujeżdżającą wielkiego hot-doga. Piosenkarka twierdzi, że planując "Bangerz Tour" wzorowała się na swojej idolce - Madonnie: "Chcę utrzymać poziom artystyczny, który swoimi koncertami wyznacza Madonna. Będę jej młodszą wersją".

Warto nadmienić, z czego składają się trasy koncertowe Madonny: skąpe stroje, erotyczne tańce, sztuczna broń czy wielki krzyż, z którego Królowa Popu śpiewa hit "Like a Prayer".

Czytaj także:

Miley Cyrus obraża Disneya

W sprawie Miley Cyrus

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Miley Cyrus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy