Reklama

Przeklinała na festiwalu. Zapłaciła... 11 dolarów

Wschodząca gwiazda hip hopu Nicki Minaj została ukarana za przekleństwa obficie sypane ze sceny podczas Reggae Sumfest w Montego Bay na Jamajce.

Reggae Sumfest reklamowany jest jako "najwspanialsza impreza reggae na świecie". 19. edycja zakończyła się w sobotę (23 lipca) i to właśnie tego dnia na scenie pojawiła się Nicki Minaj.

Amerykańska wokalistka (pochodząca z Trynidadu) nie przejmowała się lokalnymi przepisami zakazującymi używania wulgarnego języka. Nie umknęło to uwadze stróżom prawa, którzy wlepili raperce mandat w wysokości 1000 dolarów jamajskich - to równowartość zaledwie... 11 dol. amerykańskich.

W poniedziałek (25 lipca) w sądzie pojawił się adwokat Minaj, który w jej imieniu przyznał się do winy i uiścił zasądzoną grzywnę.

Reklama

Sama Nicki kompletnie się nie przejęła karą. Na swoim Twitterze ogromnie zachwalała jamajski festiwal.

"Przysięgam, że świetnie się bawiłam na ReggaeSumfest na Jamajce!!! Zakochałam się w Jamajce! Wow!!!" - nie ukrywała pozytywnych uczuć Nicki Minaj.

Zobacz fragment występu Nicki Minaj na ReggaeSumfest:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nicki Minaj | grzywna | festiwal | Jamajka | przekleństwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy