ZDJĘCIA | Środa, 30 grudnia 2020 (11:10)
4 stycznia 1986 r. w wieku zaledwie 36 lat zmarł Phil Lynott, wokalista i basista najbardziej znany z liderowania irlandzkiej grupie Thin Lizzy. Śmierć muzyka nie przerwała jego legendy - już na początku lat 90. powstało kilka muzycznych projektów ku pamięci Lynotta. Spadkobiercą Thin Lizzy została działająca od 2012 r. amerykańska grupa Black Star Riders, której gitarzystą jest Scott Gorham. Może on pochwalić się najdłuższym stażem w Thin Lizzy po założycielach: Philu Lynotcie i perkusiście Brianie Downeyu.
1 / 9
Phil Lynott wychowywał się w niepełnej rodzinie - ojcem muzyka był ciemnoskóry Cecil Parris, mający korzenie afrykańsko-południowoamerykańskie. Parris odszedł od matki Phila, Philomeny Lynott, gdy chłopiec miał raptem kilka tygodni. Ich znajomość zakończyła się po kolejnych dwóch latach, kiedy Philomena Lynott z synem przeniosła się z przedmieść Birmingham do Manchesteru. Po kolejnych dwóch latach Phil Lynott trafił do irlandzkiego Dublina pod opiekę swojej babci, Sarah. W połowie lat 60. nastoletni Phil zaczyna swoją przygodę z muzyką jako wokalista szkolnej grupy The Black Eagles. W Skid Row poznaje m.in. gitarzystę Gary'ego Moore'a (który później znajdzie się w składzie Thin Lizzy). Wkrótce powstają kolejne zespoły z udziałem Lynotta, który poza mikrofonem zaczyna obsługiwać także gitarę basową. "Granie w zespole rockowym to sposób na wyrażenie siebie przez dzieci z klasy robotniczej" - mówił później Lynott o wyborze swojej drogi. Na zdjęciu Phil Lynott w 1983 r. w Londynie.
Źródło: Getty Images