Reklama

"Dużo pozytywnej energii"

Na nowy album w dyskografii grupy Bajm jej fani musieli czekać aż trzy lata. Płyta, zatytułowana "Myśli i słowa", ukazała się pod koniec sieprnia 2003 roku. Zespołu kojarzonego głównie z wokalistką Beatą Kozidrak nie trzeba bliżej przedstawiać.

Na nowy album w dyskografii grupy Bajm jej fani musieli czekać aż trzy lata. Płyta, zatytułowana "Myśli i słowa", ukazała się pod koniec sieprnia 2003 roku. Zespołu kojarzonego głównie z wokalistką Beatą Kozidrak nie trzeba bliżej przedstawiać.

Formacja należy do czołówki krajowej sceny muzycznej już od 20 lat. Poprzednia płyta Bajmu, "Szklanka wody" (2000), zyskała status podwójnej Platyny. Album "Myśli i słowa" promowany był przez przebojową piosenkę "Myśli i słowa".

Na temat nowego wydawnictwa i kolejnej solowej płycie, z Beatą Kozidrak rozmawiał Paweł Amarowicz.

Płyta pierwotnie miała ukazać się w czerwcu, ale premiera przesunęła się na sierpień. Skąd to opóźnienie, co się stało?

Nie wiem, skąd dotarła taka informacja. Premiera płyty była przewidziana na koniec wakacji.

Reklama

Czy w tym czasie powstały jeszcze jakieś nowe utwory, coś dodaliście?

Nie, płyta jest już od jakiegoś czasu zamknięta, ale ważna jest promocja, przede wszystkim dotarcie pierwszym singlem do ludzi.

Jaki klimat będzie miał drugi singel?

Drugi singel nosi tytuł "Być z Tobą". To bardzo ładna piosenka.

Poprzednia płyta Bajmu, ?Szklanka wody?, ukazała się trzy lata temu. Co pani robiła w tym czasie?

Graliśmy dużo koncertów, były to niezwykłe spotkania z publicznością. A od roku zaczęłam już pracować nad nową płytą.

Czy kusi panią, żeby nagrać kolejną solową płytę?

Jak będę miała pomysł, to myślę, że podejdę do tego... Na razie chcę zamknąć sprawę płyty Bajmu i trochę odpocząć.

Czy nowa płyta zaskakuje czymś sympatyków Bajmu, czy różni się od poprzedniej?

To nowe piosenki, nowe aranżacje. Jest na niej dużo pozytywnej energii i przemyśleń na temat naszego życia, miłości...

Jak w zespole zaaklimatyzowała się Maria Dobrzańska?

To już 4 lata... Maria napisała przepiękne dwie kompozycje na tę płytę. Podczas pracy nad poprzednią przeszła chrzest bojowy, bo rzeczywiście była to nagła zmiana w jej życiu.

Czy dużo utworów, które powstały, nie znalazło się na nowej płycie?

Na demo było tych piosenek więcej. Później wybraliśmy takie, które mieściły się w klimacie tej płyty.

Dziękuję za rozmowę.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pozytywne | nowy album
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy