Wyjątkowy prezent od Donatana. Kto go otrzymał? "Niewykonalna misja"
"Prezentowe mission impossible" stwierdził Donatan, który zaskoczył Cleo wyjątkowym prezentem. Producent słynie z niespodzianek, które lubi sprawiać swoim znajomym. Tym razem sprawa nie tyczyła się drobnego upominku, lecz czegoś niemalże niemożliwego do zorganizowania w taki sposób, by wokalistka się nie zorientowała. Szczęśliwie cała akcja zakończyła się sukcesem.
Donatan to uznany polski muzyk, inżynier dźwięku i producent muzyczny (współpracował m.in. z takimi wykonawcami jak: PIH, Pezet, Małolat, Paluch czy Onar). Znany m.in. z głośnego albumu producenckiego, pt. "Równonoc", na którym połączył rap z muzyką słowiańską.
Jest też osobą, która wypromowała Cleo. Producent i wokalistka nagrali wspólnie płytę "Hiper/Chimera" - album, który ukazał się 7 listopada 2014 roku, pokrył się dwukrotną platyną. Duet reprezentował również Polskę na konkursie Eurowizji w 2014 roku z piosenką "My Słowianie" (zobacz!).
Właśnie dla Cleo Donatan przygotował... jacuzzi. "To była najbardziej skomplikowana akcja niespodziankowa jaką organizowałem!" - przyznał producent. "W tajemnicy przed Cleo zamontowałem na jej tarasie piękne jacuzzi. Nie byłby to problemem gdyby nie to, że jacuzzi jest za duże żeby dostarczyć je windą lub wnieść schodami na taras... na 10 piętrze" - dodał Donatan.
"Akcję podzieliłem na dwa etapy: 1) Pod pretekstem prac konserwacyjnych systemów rekuperacyjnych moja ekipa budowlana wykonała instalację elektryczną i wodną na tarasie. 2) Po zdobyciu zgód i zezwoleń, podczas nieobecności Cleo, za pomocą dźwigu samochodowego dostarczyliśmy jacuzzi na taras i dokonaliśmy instalacji. Po czym... niczego niespodziewająca się Cleo wróciła z trasy i zauważyła niespodziankę na swoim tarasie. PS musieliśmy ją ustawić w odpowiednim miejscu, gdyż taras ma około 100m2 i gdyby postawić za daleko, mogłaby nie zauważyć" - tłumaczył szczegółowo Donatan na swoim facebookowym profilu.
Muzykowi trzeba oddać to, że potrafi zarządzać majątkiem. Donatan stawia na inwestycje i działalność biznesową. Problemem dla internautów są jego żarty, które często jawnie prowokują odbiorców. Chociażby w marcu 2023 r. producent chciał sprzedać cztery niepublikowane dotąd bity z albumu "Równonoc" za 200 tys. zł. Pełno jest tam również dwuznacznych sugestii, przechwalania się majątkiem bądź przesadne żarty z poważnych tematów.
Donatan niedawno stwierdził, że budowane osiedle, którego jest właścicielem, jest wyrazem jego dobroduszności, gdyż ludzie będą mieli gdzie mieszkać.
"Co się dzieje na rynku nieruchomości! Widzicie to? Ceny okrutnie poszły w górę... chciałem sobie kupić kilka mieszkań, ale ceny są tak bardzo z kosmosu, że to się całkowicie nie opłaca. Jestem więc zmuszony wybudować własny blok. Przez to znowu nie mam czasu na muzykę... ale czuję się filantropem, bo robię to dla Was" - napisał ironicznie producent. Dodał również w komentarzach "Robię to dla ludzi, żeby mogli ode mnie wynajmować. Muzyką tak dużo nie zaro...- tfuuu nie pomogę, staram się jak mogę".
Nie wszystkim fanom spodobały się słowa Donatana. ""Srutu tutu boski don","Przykro mi, że musisz się brać za deweloperkę", "Robię to dla was, czyli wynajem za 5 koła", "Chwalisz się czy żalisz?" - pisali podirytowani internauci.
