Reklama

Whitney Houston pozwana przez ojca

Whitney Houston została zaskarżona przez należącą do jej ojca firmę John Houston Entrteinment. Piosenkarka oskarżona jest o niepłacenie za wyświadczone jej przez firmę usługi. W złożonym w Sądzie Wyższym w New Jersey pozwie czytamy, że w roku 2000 wokalistka zatrudniła ojca i jego wspólnika, Kevina Skinnera, do prowadzenia jej zawodowych i osobistych interesów.

Oboje pomagali Whitney Houston rozwiązać prawne problemy po tym, jak w styczniu 200 roku na lotnisku na Hawajach znaleziono w jej bagażu 15 gramów marihuany.

Negocjowali też opiewający na 100 milionów dolarów kontrakt piosenkarki z firmą Arista. Twierdzą, że mieli za to otrzymać 20% jej dochodów.

"Od kogoś innego mogliśmy żądać więcej. Ale ona przechodziła kryzys. Mogliśmy wyznaczyć swoją cenę, ale jest jego córką. Mogłaby nie mieć rzeczników prasowych, księgowych, prawników, ani domu. Mogłaby zbankrutować" - oświadczył Skinner.

Reklama

John Houston wydał też oficjalne oświadczenie, z którego wynika, ze jest to raczej proces między nim a osobami zatrudnionymi przez Whitney, niż z samą córką.

"Oświadczam, że w stu procentach jestem zaangażowany w proces przeciwko mojej córce Whitney i jest mi wstyd za jej pracowników, ponieważ chcieli się wykręcić od płacenia mojej firmie" - oświadczył John Houston. Dodał, że doprowadzi całą sprawę do końca.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: New Jersey | Ojców | john | houston | Whitney Houston | Whitney
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy