Reklama

Tony Bennett nie żyje. Z Lady Gagą łączyła go wyjątkowa przyjaźń

21 lipca w wieku 96 lat zmarł wybitny amerykański wokalista Tony Bennett. W ostatniej dekadzie piosenkarz dwukrotnie wchodził do studia nagraniowego z Lady Gagą i dwukrotnie ich płyty odnosiły sukces. Jak wyglądała relacja doświadczonego artysty z dużo młodszą gwiazdą?

21 lipca w wieku 96 lat zmarł wybitny amerykański wokalista Tony Bennett. W ostatniej dekadzie piosenkarz dwukrotnie wchodził do studia nagraniowego z Lady Gagą i dwukrotnie ich płyty odnosiły sukces. Jak wyglądała relacja doświadczonego artysty z dużo młodszą gwiazdą?
Tony Bennett mimo różnicy wieku znalazł nić porozumienia z Lady Gagą / Larry Busacca /Getty Images

Muzyczna przyjaźń Lady Gagi i Tony'ego Bennetta rozpoczęła się w 2011 roku. Amerykanka razem z wokalistą nagrała własną wersję jazzowego utworu "The Lady Is a Tramp" (posłuchaj!) z repertuaru Franka Sinatry, który trafił na album Bennetta "Duets II".

Wielu internautów nie wierzyło, że wzbudzająca mnóstwo kontrowersji Gaga, będzie w stanie współpracować z dużo starszym i będącym z całkowicie innego muzycznego świata Tonym Bennettem.

Reklama

Para, mimo prawie 60 lat różnicy wieku, tak bardzo jednak polubiła siebie nawzajem i wspólną pracę, że w 2014 roku światło dzienne ujrzał ich album "Cheek To Cheek", za który otrzymali nagrodę Grammy.

Bennett wielokrotnie podkreślał, że bardzo dobrze dogaduje się z amerykańską wokalistką, a ich współpraca przyniosła obopólne korzyści.

"Gaga jest niesamowitą wokalistką i kiedy śpiewa jakąś dobrą balladę to mam gęsią skórkę. Ona pomogła mi, a ja pomogłem jej poprzez pracę nad 'Cheek to Cheek'. Przez to, że opowiadała swojej publiczności, jak bardzo mnie lubi, wszyscy jej fani stali się moimi fanami. Wszystkie te nastolatki. Z drugiej strony, przez to, że zaśpiewała te piękne piosenki na płycie, moja publiczność powiedziała 'Boże, nie wiedzieliśmy, że tak wspaniale śpiewa’" - mówił Bennett w jednym z wywiadów.

"Jest niezwykłą artystką"

W 2018 roku pojawiły się nawet plotki, że Gaga i Bennett szykują drugi wspólny album. 93-letni gwiazdor wspominał, że chciał nagrać z młodszą koleżanką utwory z repertuaru Cole'a Portera.

"Jest showmanką najwyższych lotów i cały czas czaruje publiczność. Możesz nauczyć się występować, ale zabawianie publiki to inna rzecz. Ona ma to wszystko" - opowiadał Bennett o młodszej koleżance.

Bennett dodał, że gdy nadarzy się okazja do współpracy z Gagą, nie zawaha się nawet na chwilę. "Jest niezwykłą artystką i wspaniałą osobą. Spędziliśmy razem świetnie czas - daje publiczności całą siebie" - dodał.

Pożegnanie ze sceną Tony'ego Bennetta

Ostatecznie duetowi udało się nagrać drugą płytę. "Love For Sale" ukazała się, który ukazał się w sierpniu 2021 roku. Gwiazda pop i doświadczony wokalista na ostatnim albumie tego drugiego sięgnęli - tak jak wcześniej plotkowano - po dorobek Cole'a Portera.

Informacje o nowym wydawnictwie zbiegły się z doniesieniami o końcu kariery Bennetta. Rodzina piosenkarza ujawniła, że artysta cierpi na Alzheimera, a jego stan uniemożliwia mu kontynuowanie działalności artystycznej.  Żona Bennetta, Susan Crow, ujawniła nawet, że Bennett nie był świadomy tego, że jest poważnie chory.

3 sierpnia wokalista skończył 95. urodziny i z tej okazji zagrał dwa pożegnalne koncerty z Lady Gagą - "One Last Time: an Evening With Tony Bennett and Lady Gaga". Były to również dwa ostatnie występy Bennetta na żywo.

W 2022 roku Bennett i Gaga otrzymali nagrodę Grammy za wspólną płytę w kategorii najlepszy tradycyjny popowy album roku. Była to 19. statuetka dla Bennetta (na 41 nominacji). Wokalista stał się drugim najstarszym laureatem nagrody w historii. Wokalista z powodu pogarszającego się stanu zdrowia nie był w stanie pojawić się na gali i odebrać statuetki osobiście.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lady Gaga | Tony Bennett
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy