Reklama

The Clash szpiegowani?

Członkowie punkrockowej legendy The Clash byli obserwowani przez brytyjskie służby specjalne. Sytuacja miała miejsce pod koniec lat 70., kiedy ruch punkowy był coraz popularniejszy.

Tak przynajmniej twierdzą członkowie The Clash, Mick Jones i Paul Simonon. Muzycy uważają, że brytyjskie służby bezpieczeństwa uznawały punkową rewoltę w latach 70. za niebezpieczną dla państwa.

"Wydaje mi się, że mieliśmy własną teczkę. Ale nie tylko my, każdy zespół punkowy wtedy był niebezpieczny dla ustroju. Nasza teczka leżała pewnie obok akt The Sex Pistols" - śmieje się Paul Simonon.

Przy tej okazji Jones i Simonon skomentowali rzekomą rywalizację The Clash i The Sex Pistols. Według nich nie było to nic poważnego, a konflikt nakręcała przede wszystkim prasa.

Reklama

"Być może The Sex Pistols wkurzali się o naszą popularność i sukces artystyczny. Ale my nigdy nie postrzegaliśmy tego jako rywalizację" - powiedział Mick Jones.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The Clash
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy