Reklama

Opole 2015: Artur Andrus stresuje się występem

Artur Andrus pojawi się na tegorocznym 52. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej jako prowadzący urodzinową galę pod hasłem "Muzyczna Biografia - 90 lat Polskiego Radia". Dziennikarz i wokalista nie kryje swojego stremowania przed występem, który nazywa "metafizycznym i zobowiązującym".

Artur Andrus pojawi się na tegorocznym 52. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej jako prowadzący urodzinową galę pod hasłem "Muzyczna Biografia - 90 lat Polskiego Radia". Dziennikarz i wokalista nie kryje swojego stremowania przed występem, który nazywa "metafizycznym i zobowiązującym".
Artur Andrus wystapi w Opolu jako konferansjer /Piotr Matusewicz /East News

"Ta scena naprawdę zobowiązuje" - wyznał Artur Andrus w rozmowie z PAP Life i dodał, że przez wiele lat "siedział przed telewizorem i zapartym tchem czekał na to, kto w Opolu na scenę wyjdzie, co zaśpiewa".

Andrus oglądał nie tylko tylko opolskie kabaretony, ale też konkursy piosenki.

"Naprawdę nie śniło mi się, kiedy siedziałem sobie ileś lat temu w swojej Solinie, do której ledwo docierał sygnał telewizyjny, i widziałem wychodzącą na scenę w Opolu Alicję Majewską śpiewającą 'Jeszcze się tam żagiel bieli', że po iluś tam latach ja na tej samej scenie będę miał szczęście ją zapowiedzieć" - mówił dziennikarz.

Reklama

Podczas tegorocznego, 52. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, Andrus poprowadzi zamykającą festiwal niedzielną urodzinową galę z okazji jubileuszu 90-lecia Polskiego Radia. Dziennikarz od lat związany z Programem III Polskiego Radia  podkreślił, że będzie to dla niego sytuacja szczególna.

"Polskie Radio to instytucja, w której spędziłem dwadzieścia parę lat mojego życia zawodowego i zamierzam spędzić jeszcze wiele następnych. Więc tym bardziej będzie to dla mnie miłe zdarzenie" - tłumaczył w rozmowie z PAP Life.

Podczas gali Artur Andrus w ramach swojej konferansjerki również zaśpiewa. Wykona utwór "Baba na psy", do napisania którego zainspirowała go rozmowa z Marią Czubaszek.

Posłuchaj utworu "Baba na psy":

Andrus zdradził, że w puencie piosenki pojawia się sformułowanie "wezmą ich do psiego nieba".

"To psie niebo pojawiło się właśnie w rozmowie z Marią Czubaszek. Powiedziała kiedyś, że jeśli wierzy w jakiekolwiek niebo, to tylko w niebo, do którego idą psy, i ma nadzieję, że tam na nią czekają" - wspominał Andrus i dodał - "Zauważyłem, że mam wokół siebie kilka takich osób, które mają podobne podejście do psów. A do tego jakoś tak się złożyło, że głównie są to psy rude".

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Festiwal w Opolu | Artur Andrus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama