Reklama

Omega: László Benkő nie żyje. "Jak ostatni Mohikanie"

Założyciel węgierskiego zespołu rockowego Omega, którego największym przebojem była piosenka "Dziewczyna o perłowych włosach", László Benkő zmarł w środę (18 listopada) nad ranem na raka - poinformował wokalista zespołu Janos Kobor.

Założyciel węgierskiego zespołu rockowego Omega, którego największym przebojem była piosenka "Dziewczyna o perłowych włosach", László Benkő zmarł w środę (18 listopada) nad ranem na raka - poinformował wokalista zespołu Janos Kobor.
László Benkő (Omega) miał 77 lat /Frank Hoensch/Redferns /Getty Images

"Omega po raz ostatni wystąpiła z koncertem na stadionie Sportarena (w Budapeszcie). W ciągu kilku tygodni ukaże się najnowsza płyta Omegi, 'Testamentum', na którą Laci (zdrobnienie od László) czekał chyba najbardziej. Od dłuższego czasu już tylko my dwaj pozostawaliśmy w zespole spośród założycieli. Czuliśmy się jak ostatni Mohikanie" - powiedział Kobor.

László Benkő, który grał głównie na instrumentach klawiszowych, ale także dętych, założył Omegę w 1962 r. Był to najpopularniejszy węgierski zespół rockowy wszech czasów (sprawdź!). Sprzedał ponad 50 mln płyt na całym świecie.

Reklama

Artysta mówił jakiś czas temu w wywiadzie dla agencji MTI, że członkowie zespołu mieli szczęście, iż powstał on w czasach, gdy muzyka rockowa startowała na świecie. "Beatlesi, Stonesi też zaczynali w 1962 r. Kim oni byli dla świata, tym my byliśmy dla bloku socjalistycznego" - powiedział.

Urodzony w 1943 r. w Szombathely przy granicy z Austrią Benkő ukończył politechnikę i właśnie w akademiku politechniki Omega wystąpiła po raz pierwszy 23 września 1962 r.

Wielką popularność zespół zdobył po dołączeniu do podstawowego składu drugiego klawiszowca Gabora Pressera, który okazał się świetnym  kompozytorem. To właśnie Presser stworzył muzykę do "Dziewczyny o perłowych włosach" - polskie wersje tego przeboju nagrywali m.in. Kult (posłuchaj!) i Zakopower (posłuchaj!).

Od lat 80. Benkő tworzył też płyty solowe, komponował muzykę filmową i teatralną. W latach 90. był też dyrektorem wytwórni płytowej Hungaroton Gong.

"Miliony miłośników i wielbicieli w kraju i na świecie opłakują tę kluczową postać węgierskiej muzyki rockowej" - napisano na profilu Omegi na Facebooku.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: omega | nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama