Reklama

Nie żyje Janusz Grudziński. Podano informację o mszy świętej

Nie żyje Janusz Grudziński. Muzyk grupy Kult miał 61 lat. Choć nieznana jest jeszcze data pogrzebu, to w jego intencji zostanie odprawiona msza święta.

Nie żyje Janusz Grudziński. Muzyk grupy Kult miał 61 lat. Choć nieznana jest jeszcze data pogrzebu, to w jego intencji zostanie odprawiona msza święta.
Janusz Grudziński przez wiele lat był klawiszowcem grupy Kult /AKPA

Janusz Grudziński był jednym z muzyków Kultu (posłuchaj!) z najdłuższym stażem. U boku Kazika występował w latach 1982-87, 1989-1998 i ponownie od 1999 do 2020 r. Miał wkład w powstawanie takich utworów, jak "Arahja" czy "Czarne słońca".

W mediach społecznościowych artysty pojawiła się informacja o mszy świętej, podczas której będzie można pomodlić się za zmarłego klawiszowca. Odbędzie się ona w piątek 13.10 o godzinie 9:00 w kościele św. Jakuba Apostoła na placu Narutowicza w Warszawie. 

Reklama

Na razie nie jest znana data pogrzebu Janusza Grudzińskiego.

Janusz Grudziński z Kult nie żyje. Msza w intencji muzyka

"Przepełnieni smutkiem, bólem i niedowierzaniem z przykrością informujemy, że wczoraj wieczorem zmarł Janusz Grudziński, nasz kolega, który od jesieni 1982 do 2020 roku był charyzmatyczną częścią grupy Kult. Kompozytor, klawiszowiec, erudyta, człowiek kochający wolność; był współkompozytorem wielu przebojów Kultu oraz muzyki filmowej" - pożegnał Grudzińskiego kilka dni temu zespół Kult.

"Pragniemy przekazać wyrazy głębokiego współczucia córce Ninie, wnuczkowi Maurycemu, siostrze Beacie i najbliższym Jankowi osobom. Jasiu na zawsze pozostanie w naszej pamięci, takim, jakim zapamiętaliśmy go, kiedy był z nami przez te wszystkie lata; wspólnych koncertów, tras, prób, płyt i klipów" - dodali muzycy zespołu.

"Gruda był jednym z najbarwniejszych muzyków Kultu, niewątpliwie jego gra w dużej mierze definiowała brzmienie tego zespołu od początku istnienia aż do roku 2020 kiedy zespół opuścił. Na mnie największe wrażenie jednak zrobił kiedy wydał swoją jedyną solową płytę jako Xiążę Warszawski pt. 'Olśnienie'. Piosenki z tego albumu są świetnie odjechane i superpomysłowe!!! Pokazał tą płytą swoją muzykalność, inteligencję i humor najwyższych lotów!!!" - napisał Sindey Polak, perkusista grupy T.Love.

"Był zawsze od kiedy pamiętam. Stworzył i zagrał bardzo dużo ważnej dla mnie muzyki. Zdarzało się razem kiedyś pracować..." - dodał Mirosław Maken Dzięciołowski, współtwórca Joint Venture Sound System, DJ, promotor i dziennikarz muzyczny.

Janusz Grudziński nie żyje. Kim był?

Janusz Grudziński urodził się w 1961 roku, grał na klawiszach, gitarze, a wcześniej również na wiolonczeli.

Poza występami w Kulcie zajmował się także pisaniem muzyki filmowej (jego kompozycje można było usłyszeć m.in. w serialu "Rodzina zastępcza"), na koncie miał również płytę z zespołami Orkiestra na zdrowie oraz Przyjaciele. Solowo, pod pseudonimem Xiążę Warszawski, w 2006 roku wydał album "Olśnienie".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Janusz Grudziński | Kult | nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy