Reklama

Michał Wiśniewski wróci do Mandaryny?

"Życie na gorąco" donosi, że być może Michał Wiśniewski i jego była żona Marta "Mandaryna" Wiśniewska jeszcze się zejdą. Dlaczego?

Po pierwsze, Michał Wiśniewski śledzi karierę Mandaryny - wypytuje o nią zaufanych znajomych, komentuje jej plany. Po drugie, prawie nigdy nie odmawia, kiedy Mandaryna prosi go o pieniądze. Po trzecie, sam mówi:

"Zobaczycie. Mandarynę opuszczą wszyscy jej pseudo przyjaciele. Zostanę tylko ja i wtedy podam jej rękę" - cytuje wokalistę "Życie na gorąco".

To wszystko jest zrozumiałe, jeśli pomyśleć, że Mandaryna urodziła Wiśniewskiemu dwójkę dzieci, chociaż kosztowało ją to zdrowie - podczas ciąży zachorowała na cukrzycę.

Z drugiej strony Ania Świątczak, obecna żona Wiśniewskiego, przechodzi z jednej skrajności w drugą. Najpierw starała się upodobnić do Marty. Kiedy zaczęli być parą, Ania przedłużyła sobie włosy. U tej samej projektantki obuwia, Soni Malinowskiej, zamówiła kilka par wysokich, skórzanych butów. Kacper - stylista Wiśniewskich - uszył dla niej skąpe i obcisłe kreacje.

Reklama

Teraz dla odmiany Świątczak usiłuje upodobnić się do męża. Obcięła włosy i przefarbowała je na jaskrawy odcień czerwieni.

"Gołym okiem widać, że Michał trochę za nią Mandaryną tęskni. Ciągle nie pogodził się z tym, że to ona od niego odeszła, że zostawiła dom i drogie prezenty, które jej podarował. Zawsze, czy to się Ani podoba, czy nie, będą ich też łączyć dzieci" - mówi kolorowej gazecie znajomy pary.

Zobacz teledyski Ich Troje Mandaryny na stronach INTERIA.PL!

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Ich Troje | żona | gorąco | Michał Wiśniewski | Mandaryna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama