Reklama

Maxi Jazz (Faithless) został upamiętniony przez swój ukochany klub piłkarski

Maxi Jazz, założyciel zespołu Faithless, poza muzyką, miał jeszcze jedną pasję. Była nią piłka nożna. Szczególnie ukochał sobie klub ze swojego rodzinnego miasta, Londynu - Crystal Palace FC, którego w 2012 r. był nawet wicedyrektorem. Zmarłego 23 grudnia muzyka klub postanowił upamiętnić m.in. muralem, który odsłonięto przy stadionie Selhurst Park.

Maxi Jazz, założyciel zespołu Faithless, poza muzyką, miał jeszcze jedną pasję. Była nią piłka nożna. Szczególnie ukochał sobie klub ze swojego rodzinnego miasta, Londynu - Crystal Palace FC, którego w 2012 r. był nawet wicedyrektorem. Zmarłego 23 grudnia muzyka klub postanowił upamiętnić m.in. muralem, który odsłonięto przy stadionie Selhurst Park.
Maxi Jazz zmarł pod koniec grudnia 2022 roku. Zawsze był fanem Crystal Palace FC /Ollie Millington / Contributor /Getty Images

Mural przedstawia w dużym zbliżeniu twarz legendy muzyki elektronicznej. Na lewo od niej widnieje cytat z jednego z przebojów Faithless. Chodzi o frazę "This is my church" ("To jest mój kościół") z piosenki "God is a DJ" z 1998 r. Natomiast pseudonim muzyka (w rzeczywistości nazywał się Maxwell Fraser) jest na przeciwnej stronie. 

Jak można przeczytać na stronie internetowej klubu, znajdujący się na ceglanym murze okalającym Selhurst Park mural powstał przy współpracy z renomowanym brytyjskim kolektywem MurWalls. Dzieło odsłonił prezes i współwłaściciel Crystal Palace FC, Steve Parish.

Reklama

Maxi Jazz przez całe swoje życie był zagorzałym fanem drużyny, która obecnie występuje w najwyższej klasie rozgrywek w Anglii - Premier League. W 2012 r. Fraser piastował nawet funkcję jednego z wicedyrektorów w strukturach Crystal Palace. Podczas pierwszego meczu po jego śmierci, który Crystal Palace grało z Fulham, zawodnicy wyszli na murawę Selhurst Park przy dźwiękach hitu Faithless "Insomnia".

Wokalista zmarł spokojnie we śnie w nocy z 23 na 24 grudnia 2022 r. w swoim domu w Londynie. Miał 65 lat.

Kim był Maxi Jazz?

Maxi Jazz, a właściwie Maxwell Fraser, był kompozytorem, wokalistą, raperem, DJ-em i proucentem. Największą popularność przyniosła mu działalność w zespole Faithless.

Faithless to ikona brytyjskiej sceny elektronicznej. Powstali 20 lat temu w Londynie z inicjatywy Maxi JazzaSister Bliss i Rollo. Wydali sześć albumów studyjnych oraz kompilację przebojów, która tylko w Wielkiej Brytanii pokryła się czterokrotną platyną.

W sumie na świecie sprzedano ponad 15 milionów ich płyt, co czyni Faithless jednym z najważniejszych elektronicznych zespołów ostatnich dekad. Ich najsłynniejsze utwory to "Insomnia", "God Is A DJ", "We Come On", "I Want More".

Grupa słynęła z transowych, energetycznych koncertów, gdzie elektronika nabierała bardzo konkretnego, wręcz rockowego wymiaru. Faithless na żywo uciekali od ukrywania się za konsoletą, nawiązywali kontakt z publicznością, a ogromna w tym zasługa właśnie Maxi Jazza.

W 2011 roku grupa zdecydowała się zawiesić działalność. "Po 15 latach i 6 albumach wydaje mi się, że wspólnie doszliśmy do wniosku, że nadszedł czas zamknięcia tej książki i zwrócenia jej do biblioteki" - można było przeczytać w tamtym czasie na stronie zespołu.

W 2015 roku wrócili jako Faithless 2.0, celebrując swoje 20-lecie serią ekskluzywnych koncertów. Wystąpili m.in. na Open'er Festivalu w Gdyni.

W kolejnych latach drogi Faithless i Maxi Jazza rozeszły się. W 2020 roku grupa wydała pierwszy album bez jego udziału - "All Blessed". Jazz w tym czasie stworzył nowy projekt - Maxi Jazz & The E-Type Boys, który koncertował na największych festiwalach w Europie.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Maxi Jazz | Faithless
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy