Reklama

Mariah Carey nie przestaje zdradzać kolejnych sekretów. Tak promuje swoją książkę

Mariah Carey intensywnie promuje swoją książkę "The Meaning of Mariah". W kolejnych wywiadach wokalistka nie przestaje ujawniać coraz to nowych sekretów i anegdot ze swojego życia.

Mariah Carey intensywnie promuje swoją książkę "The Meaning of Mariah". W kolejnych wywiadach wokalistka nie przestaje ujawniać coraz to nowych sekretów i anegdot ze swojego życia.
Mariah Carey intensywnie promuje swoją książkę /Kevin Winter /Getty Images

29 września ukazała się książka Mariah Carey pt. "The Meaning of Mariah Carey". Wokalistka intensywnie promuje wydawnictwo, udzielając mnóstwa wywiadów.

W rozmowie z Oprah opowiedziała o swoich fatalnych relacjach z rodzeństwem.

"Od samego początku, gdy pojawiłam się na świecie, czułam się wyrzutkiem w swojej rodzinie" - przyznała i opowiadała prezenterce, że czuła się, że jest traktowana jak "bankomat w peruce".

Tym razem Carey wypowiedziała się na temat jej matki - Patricii, śpiewaczki operowej i trenerki wokalnej irlandzkiego pochodzenia.  Gwiazda jest przekonana, że matka zazdrościła jej talentu, przez co próbowała jej ubliżać.

Reklama

"To bardzo skomplikowana relacja" - przyznała i dodała, że matka wielokrotnie mówiła jej, żeby modliła się o chociaż połowę jej talentu.

"Zdecydowanie to na mnie wpłynęło. Nawet nie wiem, czy ona to pamięta. To jedno zdanie pozostało ze mną przez całe życie. Musicie uważać, co komuś mówicie" - mówiła w wywiadzie dla CBS.

Wokalistka przyznała, że zachowanie jej matki wpłynęło na to, w jaki sposób sama wychowywała własne dzieci. "Staram się odkryć ich talenty. Chcę, aby jednak wiedziały, że chodzi przede wszystkim o nie i ich szczęście" - dodała.

Carey ma dwoje dzieci (bliźnięta Moroccan i Monroe)  z raperem i gwiazdą telewizji Nickiem Cannonem. Jak zdradziła w swoich wspomnieniach, dzieci były ich marzeniem. Dlatego też pobrali się jak najszybciej, jak było to możliwe.

"Nasze pragnienie posiadania potomków stało się naszą siłą napędową i dlatego wzięliśmy szybko ślub" - przyznała. Związek Carey i Cannona rozpadł się w 2016 roku.

"Mogliśmy to przepracować, ale nasze charaktery i emocje wzięły górę" - dodała.

Na Twitterze Carey zdradziła natomiast, że w 1995 roku w tajemnicy przed całym światem nagrała album z alternatywnym rockiem. Płyta powstawała w trakcie prac nad krążkiem "Daydream" (sprawdź!).

Płyta zespołu Chick "Someone's Ugly Daughter" została napisana i wyprodukowana przez Carey. Wokalistka określiła swój udział przy nagraniach jako "ukrytą warstwę" i zachęciła do zrobienia szumu wokół jej przyjaciółki Clarrisy, która ostatecznie stała się główną wokalistka projektu.

"Skoro już wam o tym powiedziałam, to zdradzę wam, że planuje odnaleźć wspomnianą płytę, na której były moje wokale. I nic mnie nie powstrzyma dopóki tego nie zrobię" - dodała.

W rozmowie z Pitchforkiem przedstawiciel gwiazdy potwierdził, że Carey brała czynny udział przy nagrywaniu płyty oraz była reżyserem klipu do utworu "Demented".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mariah Carey
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy