Reklama

Lostprophets: Kontuzja wokalisty

Ian Watkins, wokalista zespołu Lostprophets, zmaga się z dotkliwym bólem żeber, potłuczonych podczas niedawnego koncertu w Nowym Jorku. Nie przeszkodziło to jednak grupie w występie na ceremonii wręczenia nagród brytyjskiego tygodnika "New Musical Express".

Początkowo Watkins zlekceważył obrażenia, odniesione w trakcie nowojorskiego koncertu. Kiedy jednak ból nie ustępował, wokalista w końcu udał się do lekarza.

"Potłukłem sobie żebra tydzień albo dwa tygodnie temu. Dziś zrobiłem prześwietlenie i okazało się, że mogę je mieć złamane. Nie mogę oddychać pełną piersią i nie mogę za bardzo skakać" - powiedział muzyk w wywiadzie udzielonym w poniedziałek, 9 lutego.

Jednak jeszcze tego samego dnia grupa zagrała koncert podczas rozdania nagród "NME". W repertuarze znalazł się m.in. obecny singlowy przebój, "Last Train Home" oraz przeróbka piosenki Justina Timberlake'a, "Cry Me A River", pochodząca ze strony B tego samego singla.

Reklama

Utwór "Last Train Home" promuje wydany właśnie drugi album Lostprophets, "Start Something".

Przeczytaj wywiad z Lostprophets.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lostprophets | kontuzje | wokalista | kontuzja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy