Reklama

Kiedyś korzystała z banków żywności i błąkała się po ulicach. Dziś jest wielką gwiazdą

Autorka hitu "Last Friday Night" należy obecnie do najsłynniejszych i najlepiej zarabiających gwiazd estrady. W nowym wywiadzie Katy Perry ujawniła, że w okresie dorastania zmagała się z biedą - aby się utrzymać, korzystała z bonów żywnościowych i występowała na ulicy, mając nadzieję na zdobycie "choćby 20 dolarów". Obecnie piosenkarka prowadzi wraz z siostrą fundację, której misją jest wspieranie dzieci i młodzieży pochodzących z mniej uprzywilejowanych środowisk.

Autorka hitu "Last Friday Night" należy obecnie do najsłynniejszych i najlepiej zarabiających gwiazd estrady. W nowym wywiadzie Katy Perry ujawniła, że w okresie dorastania zmagała się z biedą - aby się utrzymać, korzystała z bonów żywnościowych i występowała na ulicy, mając nadzieję na zdobycie "choćby 20 dolarów". Obecnie piosenkarka prowadzi wraz z siostrą fundację, której misją jest wspieranie dzieci i młodzieży pochodzących z mniej uprzywilejowanych środowisk.
Katy Perry przypomniała o początkach swojej kariery /RB/Bauer-Griffin/GC Images /Getty Images

Choć dziś Katy Perry jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych artystek amerykańskiej branży muzycznej, która ma na koncie miliony sprzedanych płyt, jej życie nie zawsze było usłane różami. W rozmowie z magazynem "People" 13-krotnie nominowana do nagrody Grammy wokalistka opowiedziała o naznaczonym biedą dorastaniu w Santa Barbara. Rodzina gwiazdy regularnie korzystała z pomocy organizacji dobroczynnych, gdyż zmagała się z poważnymi problemami finansowymi.

Reklama

"Chcesz porozmawiać o poleganiu na bonach żywnościowych? Możemy o tym porozmawiać, bo znam to z autopsji. Możemy porozmawiać o bankach żywności i śpiewaniu na ulicy jako nastolatka, gdy liczysz na to, że zarobisz choć 20 dolarów na zaspokojenie swoich podstawowych potrzeb" - powiedziała Perry.

Katy Perry karierę zaczynała od śpiewania na ulicy

Kilka lat temu autorka hitu "Last Friday Night" postanowiła wykorzystać swoje doświadczenia, by nieść pomoc młodym ludziom, którzy - tak jak ona kiedyś - znajdują się w trudnej sytuacji finansowej. W 2018 roku gwiazda założyła wraz ze swoją starszą siostrą Angelą Hudson Lerche fundację Firework Foundation, której misją jest wspieranie dzieci i młodzieży pochodzących z mniej uprzywilejowanych środowisk.

Jednym z programów realizowanych przez organizację jest obóz Camp Firework, podczas którego uczestnicy biorą udział m.in. w lekcjach pisania piosenek, zajęciach choreograficznych oraz warsztatach projektowania obuwia. Uczą się oni także medytacji transcendentalnej, która ma na celu głęboką relaksację i zdystansowanie się od codziennych problemów.

"Kiedy słyszę te wszystkie historie naszych podopiecznych i dowiaduję się, z czym zmagają się ich rodziny, czuję się przytłoczona. Ale i wdzięczna za to, że możemy pokazać im, że istnieje coś lepszego. My także wzięłyśmy się znikąd. Katy nie wywodzi się z muzycznej rodziny, nie miała znajomości w branży. Aby znaleźć się tu, gdzie teraz jest, ciężko pracowała przez wiele lat" - zaznaczyła siostra artystki, która pełni funkcję prezeski Firework Foundation.

"Mam nadzieję, że te dzieciaki uwierzą w to, że podobnie jak ja, mają szansę na spełnienie swoich marzeń. Chcemy wspierać tych młodych ludzi na każdym etapie edukacji. Jeśli za sto lat nikt nie będzie pamiętał o kimś takim, jak Katy Perry, ale ludzie będą znali naszą fundację, mój cel zostanie osiągnięty" - podkreśliła wokalistka.

Poza nominacjami do Grammy, Katy Perry ma na koncie ponad 100 zdobytych różnych nagród, w tym m.in. po pięć statuetek American Music Awards i MTV Video Music Awards, cztery Rekordy Księgi Guinnessa i Brit Awards. Jej dorobek zamyka szósta płyta "Smile" z sierpnia 2020 r.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Katy Perry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy