Justin i Selena. To już naprawdę koniec?
Nastoletni gwiazdor, Justin Bieber, został porzucony przez swoją dziewczynę, Selenę Gomez. Gwiazdka produkcji Disneya doszła do wniosku, że piosenkarz jest dla niej "zbyt niedojrzały".
Jak donosi gazeta "Daily Star", związek 17-letniego Biebera i 19-letniej Gomez przeżywał kryzys od kilku tygodni. Teraz aktorka i piosenkarka postanowiła go zakończyć.
"Ten wielki romans z pierwszych stron gazet dobiegł już końca. Teraz Selena chce, aby pozostali jedynie przyjaciółmi" - zdradził przyjaciel gwiazdy.
Para słynnych nastolatków spotykała się od marca. Jedną z przyczyn ich rozstania są ponoć inne potrzeby Gomez.
"Ona uważa, że Justin nie dojrzał jeszcze do trwałego związku. Selena szuka teraz starszego mężczyzny, który będzie mądrzejszy życiowo" - zdradził przyjaciel gwiazdy filmu "Czarodzieje z Waverly Place". Innym powodem decyzji o zerwaniu miała być niechęć Gomez do przyjaciół Biebera, piosenkarzy Chrisa Browna i Seana Kingstona.
Plotki o rozstaniu Gomez i Biebera krążyły w mediach już wcześniej. Spekulacje te podsycił fakt, że w ostatnim czasie autor hitu "Baby" ponownie zbliżył się do swojej byłej dziewczyny, Jasmine Villegas. Tymczasem Gomez była widziana w towarzystwie 25-letniego gwiazdora filmu "Transformers", Shia Labeoufa.
Czytaj także:
To już koniec romansu nastoletnich gwiazd?