Reklama

Gordon Haskell nie żyje. Wokalista miał 74 lata

Po długiej walce z chorobą nowotworową zmarł Gordon Haskell, na początku lat 70. wokalista grupy King Crimson, który z powodzeniem wrócił na scenę muzyczną trzy dekady później przebojem "How Wonderful You Are".

Po długiej walce z chorobą nowotworową zmarł Gordon Haskell, na początku lat 70. wokalista grupy King Crimson, który z powodzeniem wrócił na scenę muzyczną trzy dekady później przebojem "How Wonderful You Are".
Gordon Hasell miał wielu fanów w Polsce /Jan Kucharzyk /East News

"Z wielkim smutkiem ogłaszamy odejście Gordona, wielkiego muzyka i wspaniałego człowieka, za którym wiele osób będzie bardzo tęsknić" - taki komunikat pojawił się w niedzielę (18 października) na oficjalnym facebookowym profilu Gordona Haskella. Muzyk (posłuchaj!) zmarł dwa dni wcześniej (16 października).

Brytyjski muzyk, wokalista, autor tekstów, podróżnik w połowie lat 60. współpracował z różnymi zespołami - od amerykańskiej grupy League of Gentlemen, poprzez zespół Quotations z Liverpoolu, aż do trochę psychodelicznego Les Fleur de Lys (zespół występował kilka razy z Jimim Hendrixem). Grał także z Cupid's Inspiration i Flowerpot Men.

Reklama

W 1969 r. wydał swój pierwszy solowy album "Sail In My Boat". Rok później dołączył do grupy King Crimson, zastępując basistę i wokalistę - Grega Lake'a. Z zespołem Roberta Frippa nagrał płyty "In The Wake Of Poseidon" z 1970 r. i "Lizard" z 1971 r. Wkrótce jednak muzyk porzucił King Crimson.

W 1972 r. artysta nagrał kolejny solowy album "It Is And It Isn't", którego producentem był słynny Arif Mardin. Współpracował także z Cliffem Richardem, Otisem Reddingem, Timem Hardinem, Alvinem Lee i Van Morrisonem, po czym zniknął na dłuższy czas z muzycznej sceny. Grał w klubach i barach, najpierw przez 10 lat w Danii, potem w Anglii.

W 2001 roku Gordon Haskell powrócił na muzyczną scenę. Napisał i wyprodukował piękną piosenkę "w starym stylu" za... 200 funtów. Utwór nagrano w pierwszym podejściu, a efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania. Lekko jazzujący singel "How Wonderful You Are" (sprawdź!) na dwa dni przed świętami Bożego Narodzenia 2001 roku, dotarł do 2. miejsca angielskiej listy przebojów, ustępując jedynie duetowi Robbie Williams - Nicole Kidman. Okazał się także jednym z utworów najczęściej granych na prośbę słuchaczy w historii BBC Radio 2.

W kwietniu 2002 roku ukazał się album "Harry's Bar", promowany właśnie nagraniem "How Wonderful You Are". Utwory prezentowane na płycie, przesycone lekko chropowatym głosem Haskella, przywołują skojarzenia z brzmieniem Leonarda Cohena i Chrisa Rea. Część muzyczna to głównie ballady, w których słychać wpływy muzyki country. Za sprawą przebojowego singla Haskell zyskał też ogromną popularność w Polsce.

Poniżej możecie zobaczyć Haskella w duecie "All in the Scheme of Things" nagranym z Kasią Skrzynecką:

Jego ostatni solowy album - "The Cat Who’s Got the Cream" - ukazał się w styczniu tego roku.

"Bardzo smutna wiadomość... Odszedł na Drugą Stronę Tęczy wspaniały Muzyk o przepięknym głosie Gordon Haskell... Pełen uroku, ciepła i niezwykłego filozoficznego poczucia humoru... Miałam zaszczyt Go znać... Miałam zaszczyt gościnnie wystąpić w Jego koncertach... między innymi na Festiwalu w Sopocie...

Miałam zaszczyt napisać polski tekst do jego piosenki 'All in the scheme of things' i nagrać ten piękny utwór z Gordonem w duecie na płycie 'KOA' oraz 'Duets - Pomaton.EMI' .... Miałam zaszczyt otrzymać od Niego w prezencie kolejną piosenkę 'Foolish...' wydaną w albumie 'For Tea'... Będziemy tęsknić za Jego piękną muzyką, aksamitnym głosem i ciepłym uśmiechem...." - napisała na Instagramie Kasia Skrzynecka.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Gordon Haskell | nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy