Reklama

Golec uOrkiestra: Świąteczny odpoczynek

Zespół Golec uOrkiestra ma za sobą bardzo pracowity, ale i bardzo udany rok. Wydał aż dwie płyty, w tym jedną świąteczną, dał kilkaset koncertów, przejechał po Polsce kilkadziesiąt tysięcy kilometrów. Nic dziwnego, że święta Bożego Narodzenia to dla muzyków grupy czas zasłużonego odpoczynku, choć nie odłożą instrumentów na kołki.

Zespół Golec uOrkiestra ma za sobą bardzo pracowity, ale i bardzo udany rok. Wydał aż dwie płyty, w tym jedną świąteczną, dał kilkaset koncertów, przejechał po Polsce kilkadziesiąt tysięcy kilometrów. Nic dziwnego, że święta Bożego Narodzenia to dla muzyków grupy czas zasłużonego odpoczynku, choć nie odłożą instrumentów na kołki.

Paweł i Łukasz Golcowie, 25-letni liderzy Golec uOrkiestra, święta spędzają w swej rodzinnej Milówce. "Tam mieszka mama, nasza babcia i starszy brat Stanisław. Tam jest święty spokój. Otwierasz okno, świergolą ptaki, masz góry, las. Dlatego śpiewamy - 'Tu ci mama mlecka dała/ Soła do snu ci sumiała/ a holniocek wykołysoł cie'. Wyłączymy komórki. Odetniemy kabel od Internetu. To dla nas bardzo ważne święta. Spędzimy je w rodzinnym gronie kilkunastu osób".

Bracia nie rozstaną się jednak na czas świąt ze swymi instrumentami. Jak co roku zagrają na pasterce w orkiestrze, w lokalnym kościele w Milówce.

Reklama

"Jak się rodzisz, to ci grają, jak się żenisz, to ci grają, jak umierasz, to też grają, tylko w inny sposób. Na pasterce gramy od kilkunastu lat. Jak muzykujemy na koncertach, to z rock and rollem. Jak gramy o Jezusicku, to z dumą i honorem. Po bożemu!"

Super Express
Dowiedz się więcej na temat: Golec uOrkiestra | święta | odpoczynek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy