Reklama

George Harrison bliski śmierci?

Wprawdzie George Harrison, gitarzysta legendarnych Beatlesów, zapewniał niedawno, że czuje się dobrze i nie ma powodów do zamartwiania się jego stanem zdrowia, ale zupełnie nie podziela tego optymizmu sir George Martin, producent płyt czwórki z Liverpoolu. Jego zdaniem życie muzyka nieuchronnie zbliża się do końca.

Nie tak dawno sam Harrison wydał komunikat, w którym zapewnił, że po przebytej niedawno radioterapii w jednej ze szwajcarskich klinik czuje się dobrze. 75-letni George Martin po raz ostatni widział eks-Beatlesa w maju, niedługo po operacji usunięcia narośli nowotworowej z jego płuca, i zapewnia, że wygląda on bardzo źle.

"On czeka na ten moment. Wie, że niedługo już pożyje, ale zaakceptował ten fakt i sprawia wrażenie szczęśliwego człowieka. Pomimo tego, że George wygląda na wątłego może wytrzymać wiele, bo jest silny duchowo" - powiedział słynny producent.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: George Harrison | george
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy