Reklama

Festiwal w Opolu 2017 zakończony: "Ale wkoło jest wesoło"

Koncert "After Party" utrzymany w tanecznych klimatach zakończył trzydniowy 54. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu.

Koncert "After Party" utrzymany w tanecznych klimatach zakończył trzydniowy 54. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu.
Natalia Szroeder zaśpiewała przebój Perfectu "Ale wkoło jest wesoło" /AKPA

Niedzielne (17 września) koncerty w Opolu według zamierzeń organizatorów były przygotowane według specjalne klucza, choć na scenie nie było to do końca widoczne.

Pierwszy koncert "Od Opola do Opola" miał być przeglądem najważniejszych muzycznych wydarzeń od poprzedniego Festiwalu w Opolu. Tymczasem wykonawcy często sięgali po piosenki sprzed lat, a największą gwiazdą była Edyta Górniak, która przypomniała m.in. przebój "Dziwny jest ten świat" Czesława Niemena z... 1967 r.

Sprawdź utwór "Dziwny jest ten świat" w serwisie Teksciory.pl!

Reklama

Z kolei koncert "After Party" miał rozruszać zalany deszczem amfiteatr, a zadanie to otrzymał współprowadzący taneczną imprezę Norbi, który przypomniał swój największy przebój "Kobiety są gorące". Ze sceny całość ogarniali Edyta HerbuśRafał Patyra.

Sprawdź piosenkę "Kobiety są gorące" w serwisie Teksciory.pl!

Do wspólnej zabawy po raz pierwszy w historii Opola zachęcała taneczna grupa Volt.

Na scenie pojawili się przedstawiciele muzyki popularnej od lat 70. do czasów współczesnych. Starsi widzowie mogli ze swojej młodości pamiętać takich wykonawców, jak m.in. Tercet Egzotyczny, Izabela Trojanowska, Andrzej Dąbrowski, Kapitan NemoRyszard Rynkowski. Lata 80. przypomnieli też Papa D ("Nasz Disneyland", "Gdzie jest Ola") czy Bolter ("Daj mi tę noc"). Dla młodszych zaśpiewali m.in. Ewelina Lisowska, Cleo, Pectus czy Natalia Szroeder, która wykonała m.in. przygotowaną przez Gromee mocno zmienioną wersję "Ale wkoło jest wesoło" rockowej grupy Perfect.

Sprawdź utwór "Ale wkoło jest wesoło" w serwisie Teksciory.pl!

Krótko po zakończeniu imprezy opolska "Gazeta Wyborcza" zasugerowała, ze podczas ostatniego koncertu telewizja zabezpieczyła się na wypadek słabej frekwencji na trybunach i zatrudniła statystów. Grupę młodych i entuzjastycznie reagujących ludzie miała strzec ochrona.

Na takie doniesienia szybko zareagowały władze TVP, które wystosowały specjalne oświadczenie.

"W artykule, który ukazał się na portalu wyborcza.pl, w dniu 18.09.2017 r. zatytułowanym 'Opole 2017. After Party w telewizji. Publiczność na festiwalu udawali statyści', nieprawdziwa jest informacja jakoby wśród publiczności byli statyści. Publiczność stanowiły osoby, które wykupiły bilety, zwycięzcy różnych konkursów, w których nagrodę stanowiły wejściówki, lub osoby, które otrzymały bilety od partnerów medialnych i sponsorów festiwalu" - czytamy w oświadczeniu Telewizji Polskiej.

Władze miasta Opole, które jest właścicielem marki KFPP w Opolu, zapowiedziały rozpoczęcie rozmów z TVP na temat przyszłości festiwalu i współpracy z telewizją po zakończeniu imprezy. Wśród postulatów zapowiedzianych przez prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego jest propozycja wyłaniania uczestników 55. KFPP przez niezależne autorytety ze świata kultury.

Tegoroczny festiwal jest organizowany wyłącznie przez TVP po tym, jak w czerwcu prezydent Opola zerwał umowę z TVP o współorganizacji festiwalu, tłumacząc się rezygnacjami z występów w Opolu grupy artystów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Festiwal w Opolu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy