Reklama

Czesław i nastolatki. Wokalista się zagalopował?

"Nie szkodzi że ma 17 lat, byleby wyglądała młodo" - powiedział Czesław Mozil w internetowym talk show Łukasza Jakóbiaka.

W najnowszym odcinku programu "20m2 Łukasza" Czesław Mozil opowiedział o swojej słabości do nastolatek.

"Mnie bardzo kręcą młode dziewczyny. Jak ona jest młoda, piękna, a ja ją będę traktował z szacunkiem, to chyba nic złego w tym, że spędzimy razem cudowną noc. Nie szkodzi że ma 17 lat, byleby wyglądała młodo" - dowcipkował (?) Czesław Mozil, pracując w ten sposób na sarkastyczne porównania z Romanem Polańskim.

"Te młode piękne kobiety nie muszą słuchać mojej muzyki" - zapewnił swoje przyszłe kochanki.

"Póki się nie krzywdzi ludzi, można robić bardzo dużo. Sądzę, że jestem bardzo dobrze wychowany" - podkreślał wokalista.

Reklama

I tak się niefortunnie złożyło, że chwilę później Mozil zaczął przechwalać się uprawianiem seksu na... placu zabaw.

Później beztrosko ujawnił, że chciałby "wyr...ć" aktorkę Martę Wierzbicką.

Co sądzicie o wynurzeniach Czesława? To tylko beztroska szczerość czy raczej przekroczenie dopuszczalnych granic?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Czesław Śpiewa | szkodzi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy