Reklama

Chris De Burgh w Warszawie

Chris De Burgh, irlandzki piosenkarz znany z przeboju "The Lady In Red", przyleciał w piątek, 5 grudnia, do Warszawy, w ramach promocji swojej ostatniej płyty "Timing is Everything". Po południu spotkał się z dziennikarzami na krótkiej konferencji prasowej.

Rano, z okazji Mikołaja, irlandzki gość razem z Jolantą Kwaśniewską, odwiedził jeden z warszawskich szpitali dziecięcych. Wieczorem wystąpi z krótkim koncertem w Telewizji Polskiej, którego zapis widzowie Jedynki będą mogli zobaczyć w programie "Sylwester z Jedynką".

Po południu, w warszawskim hotelu Bristol, artysta spotkał się z dziennikarzami. Opowiadał o swojej najnowszej płycie, która ukazała się we wrześniu. Wspominał także swój ostatni pobyt w Polsce.

Zdradził także, że pomysły na piosenki rodzą się spontanicznie i nieoczekiwanie w jego głowie, jak np. dziś rano, gdy był z Jolantą Kwaśniewską z wizytą w szpitalu przy ulicy Niekłańskiej.

Reklama

"Jolanta powiedziała mi dzisiaj: Nucisz sobie jakąś melodię... O, naprawdę? - zapytałem. To tak po prostu przyszło mi do głowy... I tak powstają piosenki" - powiedział De Burgh.

Pytany o następny album, odpowiedział, że powstaje on już w jego głowie i będzie miał charakter bardziej "orkiestrowy".

A z kim De Burgh chciałby wystąpić w duecie? Wokalista z uśmiechem wymienił Pavarottiego, ale zaraz dodał, że jest on ostatnio bardzo zajęty... A tak na poważnie chciałby zaśpiewać z Dido, Dianą Ross albo Annie Lennox.

Chris De Burgh bardzo polubił Polskę. Jak powiedział, podróże bardzo go pasjonują i zawsze chce zobaczyć jak najwięcej. Rano wybrał się na spacer na warszawską Starówkę i kilka chwil spędził w katedrze...

Na pytanie, gdzie spędzi święta Bożego Narodzenia, zdradził tylko, że wyjedzie z rodziną gdzieś do ciepłych krajów, tak jak na okładce jego ostatniej płyty "Timing is Everything".

Wieczorem De Burgh wystąpił na charytatywnym koncercie w Warszawie, organizowanym przez fundację Jolanty Kwaśniewskiej "Porozumienie bez barier". Wpływy przeznaczone zostaną na kolorowe malowanki na ścianach szpitalnych oddziałów, na których przebywają dzieci.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The Lady | Warszawa | Chris De Burgh
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy