Reklama

Celine Dion: "My Heart Will Go On" dla zmarłego męża

"Rene, na zawsze będziesz w moim sercu" - w ten sposób Celine Dion zadedykowała swój przebój "My Heart Will Go On" zmarłemu na początku roku mężowi, Renemu Angelilowi.

"Rene, na zawsze będziesz w moim sercu" - w ten sposób Celine Dion zadedykowała swój przebój "My Heart Will Go On" zmarłemu na początku roku mężowi, Renemu Angelilowi.
Celine Dion wciąż opłakuje męża /fot. Graham Hughes/The Canadian Press /AP/Fotolink

Rene Angelil był mężem i wieloletnim menedżerem Celine Dion. Zmarł w Las Vegas 14 stycznia, czyli dwa dni przed swoimi 74. urodzinami. Mężczyzna walczył z rakiem gardła. To dla niego kanadyjska gwiazda przerywała karierę. Dwa dni później również na raka zmarł Daniel Dion, brat wokalistki.

3 lutego w Caesars Palace Colosseum w Las Vegas odbyła się uroczystość pod tytułem "Celebration of Life". Wokalistka ze sceny zdecydowała się wówczas podziękować wszystkim za okazywane jej wsparcie; złożyła też hołd ukochanemu mężowi.

Reklama

To w Caesars Palace Colosseum od 2011 r. jako rezydentka występuje Celine Dion i to w tym miejscu 23 lutego odbył się jej pierwszy koncert po śmierci Rene Angelila, pomyślany również jako hołd dla niego.

Sprawdź tekst i tłumaczenie piosenki "My Heart Will Go On" w serwisie Teksciory.pl!

W czwartek 4 sierpnia Dion była jedną z gwiazd telewizyjnego koncertu "Greatest Hits" stacji ABC. 47-letnia gwiazda połączyła się przez satelitę z koncertu w Montrealu i zaśpiewała swój przebój "My Heart Will Go On".

"'My Heart Will Go On' jest ważną piosenką w moim życiu od prawie dwóch dekad. To dla mnie zaszczyt, że mogę ją zaśpiewać dla was i dla miłości mojego życia. Rene, na zawsze będziesz w moim sercu" - zapowiedziała utwór kanadyjska wokalistka.

Przypomnijmy, że 26 sierpnia do sprzedaży trafi nowa, francuskojęzyczna płyta "Encore un soir".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Celine Dion | Rene Angelil
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy