Były mąż gwiazdy dostanie szansę. Ostatnią
Fergie z The Black Eyed Peas stanęła w obronie piosenkarki Cheryl Cole, która została skrytykowana za chęć powrotu do byłego męża.
Przypomnijmy, że brytyjska gwiazda pop Cheryl Cole rozwiodła się z piłkarzem reprezentacji Anglii i klubu Chelsea Londyn po tym, jak sportowiec wielokrotnie zdradził swą małżonkę. Niedawno wyspiarskie media doniosły, że wokalistka zamierz dać wiarołomnemu partnerowi kolejną szansę. Opinia publiczna w Anglii była oburzona tymi informacjami.
Decyzję Cheryl Cole o powrocie do byłego męża wsparła jej koleżanka z branży i bliska przyjaciółka, wokalistka Fergie z The Black Eyed Peas.
"Ashley skrzywdził ją bardzo mocno i wówczas nie widziałam szans na to, by znów byli razem. Ale Cheryl powinna zrobić to, co dyktuje jej serce" - stwierdziła Fergie na łamach magazynu "Closer".
"Ludziom łatwo jej powiedzieć, że danie mu jeszcze jednej szansy to szaleństwo. Życie nie jest jednak takie proste, jak nam się wydaje. Jeżeli między nimi wciąż jest uczucie, a Cheryl wierzy, że Ashley się zmienił, dlaczego nie miałaby zrobić tego, czego pragnie?" - zastanawia się piosenkarka.
"To, co mówi jej rodzina, przyjaciele czy nawet menedżment, nie ma żadnego znaczenia. To jest jej życie"- podkreśliła Fergie.
"Ona naprawdę go kocha i nie chciała się z nim rozwodzić. Ashley nie dał jej jednak innej możliwości" - dodała.
Wokalistka The Black Eyed Peas nie ma wątpliwości, że jeżeli Ashley Cole dostanie od byłej żony kolejną szansę, będzie to już jego ostatnia.
"Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Cheryl jest o wiele silniejsza niż dwa lata temu. Teraz związek będzie opierał się na zasadach wyznaczonych przez nią. (...) Ashley będzie musiał być perfekcyjnym mężem, bo ona jest perfekcyjną żoną i chce być perfekcyjną matką" - zaznaczyła Fergie.
