Reklama

Billy Joe Royal nie żyje. Miał 73 lata

Wokalista pop i country zmarł we śnie 6 października w Północnej Karolinie.

Wokalista pop i country zmarł we śnie 6 października w Północnej Karolinie.
Billy Joe Royal (drugi od prawej) miał 73 lata /Rick Diamond /Getty Images

O śmierci poinformowała opinię publiczna żona wokalisty ­- Ronnie McDowell. Nie ujawniono natomiast przyczyny śmierci gwiazdora.

Royal największe sukcesy święcił w latach 60. XX wieku. Stworzył on przeboje "Down in the Boondocks", "I Knew You When" oraz "Cherry Hill Park". Następnie opuścił wytwórnię Columbia (1969 r.).

Renesans popularności przeżył w latach 80., kiedy to skupił się mocniej na muzyce country. Najpopularniejszym jego utworem z tego okresu była piosenka "Burned Like a Rocket".

W 1989 roku stworzył cover utworu Aarona Neville'a "Tell It Like It Is", który dla wielu jest najbardziej znaną kompozycją Joe Royala.

Reklama

Muzyk koncertował i nagrywał do końca swoich dni. W 2009 roku stworzył płytę "His First Gospel Album", a w 2013 roku wystąpił w westernie "Billy The Kid".

Posłuchaj utworu "Tell It Like It Is" w wykonaniu Joe Royala:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy