Reklama

"21" wkrótce dobije do 21 milionów!

Znów to zrobiła! Wydany w styczniu 2011 roku album "21" brytyjskiej wokalistki Adele już po raz 37. znalazł się na szczycie cotygodniowej światowej listy bestsellerów płytowych.

Longplay, z którego pochodzą takie przeboje jak "Rolling In The Deep", "Someone Like You" i "Set Fire To The Rain" odnotował tygodniową sprzedaż na poziomie 303 tys. egzemplarzy. Łącznie, od dnia premiery płyta znalazła już ponad 20 milionów nabywców, co daje jej 70. miejsce w zestawieniu najpopularniejszych albumów wszech czasów.

Na 2. miejscu światowej listy znalazł się brytyjsko-irlandzki boysband One Direction z wydawnictwem "Up All Night" (246 tys.). Za sprawą amerykańskiej premiery (numer jeden na liście "Billboardu") album młodych wokalistów z "X Factor" awansował aż o 30 miejsc!

Reklama

Lider poprzedniego notowania, Bruce Springsteen, spadł z longplayem "Wrecking Ball" (182 tys.) na miejsce 3.

"Ciekawe, czy w 2012 roku ktoś odważy się nagrać równie zaangażowany społecznie album" - zastanawialiśmy się w naszej recenzji.

Najwyżej notowana w tym tygodniu nowość znalazła się na 4. pozycji. To płyta "Le Bal Des Enfoirés" (138 tys.) francuskiego projektu charytatywnego Les Enfoirés, który już po raz 22. przygotował album-cegiełkę.

5. miejsce przypadło słynnej grupie Guns N' Roses z kompilacją "Greatest Hits" (86 tys.). Pozycję niżej figuruje Whitney Houston - również ze składanką z największymi przebojami (80 tys.). 7. miejsce zajęła Lana del Rey z wydawnictwem "Born To Die" (80 tys., czytaj naszą recenzję).

Czołową dziesiątkę zestawienia uzupełniają: Emeli Sandé z "Our Version Of Events" (66 tys., recenzja), Gotye z "Making Mirrors" (60 tys., recenzja) oraz Military Wives i płyta "In My Dreams" (56 tys.).

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy