Reklama

"Młodziutka i szalenie zdolna". Gwiazda romskiej piosenki o Viki Gabor

Patrycja Runo, jedna z najważniejszych przedstawicielek muzyki romskiej w Polsce, skomentowała liczne ataki na Viki Gabor. "Mam nadzieję, że rodzice czuwają nad nią".

Patrycja Runo, jedna z najważniejszych przedstawicielek muzyki romskiej w Polsce, skomentowała liczne ataki na Viki Gabor. "Mam nadzieję, że rodzice czuwają nad nią".
Viki Gabor ma problem z hejtem /Artur Zawadzki /Reporter

Viki Gabor (sprawdź!) urodziła się w Niemczech, wychowywała się w Wielkiej Brytanii, a później wraz z rodziną przeprowadziła się do krakowskiej Nowej Huty.

Jak mówi sama Viki, talent odziedziczyła po rodzicach, którzy są pochodzenia romskiego. Podobno wdała się w tatę, który tak jak ona lubi nowoczesne brzmienia. Małżeństwo ma własny zespół folkowy, a mama Viki zawodowo zajmuje się śpiewaniem. Siostra zajmuje się komponowaniem i pisaniem tekstów piosenek.

Reklama

Wiktoria jest bardzo podobna do swojej mamy i starszej siostry, Melisy. Wszystkie mają długie, ciemne włosy i ciemną karnację.

Nastolatka często podkreśla, że nie wstydzi się swoich romskich korzeni.

Pochodzenie młodej piosenkarki nie przypadło jednak do gustu internautom. Po wygranej Viki na Eurowizji Junior zarzucali organizatorom, że 12-latka nie powinna wygrać, ponieważ - w ich mniemaniu - nie jest Polką. Doniesienie w sprawie komentarzy złożyło m.in. oświęcimskie Stowarzyszenie Romów w Polsce. Problem bada obecnie prokuratura.

Na temat Gabor tym razem wypowiedziała się jedna z najpopularniejszych romskich wokalistek w naszym kraju, którą niektórzy nazywają też "księżniczką cygańskiej piosenki". Patrycja Runo (sprawdź!) przyznała, że niepokoją ją ataki na tak zdolną i młodą artystkę.

"Viki jest bardzo młodziutka i szalenie zdolna. Mam nadzieję, że jej rodzice czuwają nad nią i nie pozwalają czytać negatywnych komentarzy albo wyjaśniają jej ich źródło" - powiedziała serwisowi disco-polo.info.

Wokalistka przyznała też, że ma nadzieję, iż Gabor nie spotka na swojej drodze żadnego psychofana. Runo kilka miesięcy temu zdradziła, że miała problem ze stalkerem, który groził śmiercią jej rodzinie. Wszystko z powodu nieodwzajemnionej miłości.

Przypomnijmy, że w rozmowie z Wirtualną Polską Don Vasyl mówił:

"To nie są romskie piosenki. Ale fajnie, że nie robi tego samego, co my wszyscy, takich typowo cygańskich, z naszych korzeni. Ona robi takie piosenki już bardziej dla świata" - mówił. "To podnosi nam kunszt naszej kultury, naszej tradycji, naszych Romów" - dodał, podkreślając, jak ważna jest dla niego kariera Viki.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Viki Gabor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy