Reklama

W Hamburgu plac The Beatles

Od czwartku (11 września) w Hamburgu jest Plac Beatlesów, który wraz z pomnikiem-instalacją ma przypominać, że to właśnie w tym niemieckim mieście legendarni muzycy z Liverpoolu rozpoczynali swoją karierę.

Plac znajduje się na rogu ulic Reeperbahn i Grosse Freiheit. Od sierpnia 1960 roku przez dziewięć miesięcy nieznani jeszcze Beatlesi grali w pobliskich knajpach "Indra", "Kaiserkeller", a potem "Star-Club".

Od czwartku turystom i mieszkańcom Hamburga przypomina o tym wielka, okrągła płyta z ciemnego granitu o średnicy 29 metrów. Z lotu ptaka wygląda jak winylowa płyta grająca. Światło stroboskopowe ma sprawiać wrażenie, że płyta się kręci.

Pół godziny przed zmierzchem automatycznie włącza się około 100 lamp oświetlających pięć metalowych figur - konturów muzyków tworzących "The Beatles": Johna Lennona, George'a Harrisona, Ringo Starra, Paula McCartneya i Stuarta Sutcliffe'a (pierwszego basisty, zmarłego w 1962 roku).

Reklama

Pomnik kosztował 550 tysięcy euro. Połowę przekazały władze Hamburga, resztę sfinansowano z publicznych zbiórek. Zabiegi o powstanie pomnika i prace planistyczne trwały siedem lat. Głównym inicjatorem projektu była radiostacja Oldie95.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Guardian | zarobki | Hamburg | beatles | plac
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy