Reklama

Velvet Revolver znów szukają wokalisty

Amerykańska supergrupa Velvet Revolver rozpoczęła intensywne poszukiwania wokalisty. Zespół ma już ponoć kilku poważnych kandydatów na oku.

Po tym, jak basista Duff McKagan zakończył krótkotrwałą współpracę z formacją Jane's Addiction, muzycy Velvet Revolver aktywnie przystąpili do kompletowania nowego składu supergrupy. Przypomnijmy, że zespół w atmosferze skandalu rozstał się z wokalistą Scottem Weilandem w 2008 roku. Od tego czasu muzykom nie udało się znaleźć następcy frontmana znanego również ze Stone Temple Pilots.

Jak ujawnił perkusista Matt Sorum, wraz z Duffem McKaganem i gitarzystą Slashem rozpoczęli przesłuchania kandydatów na wokalistę Velvet Revolver.

Reklama

"Próbujemy dwóch wokalistów. Jesteśmy tym bardzo podekscytowani" - ujawnił za pośrednictwem Twittera były perkusista m.in. Guns N' Roses czy The Cult.

Natomiast gitarzysta Slash przyznał, że jak tylko upora się z promocją solowego albumu, zaangażuje się w Velvet Revolver. Muzyk zaznaczył również, że nowym wokalistą supergrupy nie będzie koncertujący z nim Myles Kennedy (na co dzień Alter Bridge).

"Zanim nie znajdziemy odpowiedniej osoby, która poradzi sobie z tą robotą, to nie mamy o czym rozmawiać. Przysłuchuję się różnym osobom i zastanawiam się, kto najlepiej będzie pasował. To musi być ktoś naprawdę dobry, bo nie mam zamiaru spieszyć się i nagrywać pod przymusem" - zaznaczył Slash w rozmowie z serwisem The Pulse of Radio.

"Kennedy nie jest kandydatem, bo śpiewa w Alter Bridge. A ja nie mam zamiaru rozwalać nikomu zespołu. Znajdziemy kogoś innego. Być może nie będzie to wielka gwiazda, ale na pewno będzie to ktoś" - dodał gitarzysta.

Zobacz teledyski Velvet Revolver na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Velvet Revolver
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama