Van Halen: Eddie ciągle pije
Nie wiadomo jak będzie wyglądała przyszłość amerykańskiej grupy Van Halen. Z zespołu, reaktywowanego na początku 2004 roku, dochodzą niepokojące wieści. Ostatnio basista Michael Anthony ujawnił, że gitarzysta Eddie Van Halen ma problemy z alkoholem, które stawiają pod znakiem zapytania dalsze wyczerpujące trasy koncertowe.
"Nie cierpię obgadywać ludzi, a szczególnie członków z zespołu, ale Eddie, no wiecie, ciągle pije. Zdarzały się wieczory, kiedy sytuacja wyglądała jak na rollercoasterze, najpierw na górę, a potem ostro w dół" - opowiada Michael Anthony.
"Chciałbym widzieć go całkiem trzeźwym, jeśli mamy zamiar ciągnąć to dalej" - mówi o swoim zespole basista Van Halen.
Przypomnijmy, że grupa reaktywowała się w składzie z wokalistą Sammym Hagarem. W lipcu 2004 roku ukazała się składanka "The Best Of Both Worlds", podsumowująca 30-lecie działalności. Znalazły się na niej trzy premierowe utwory nagrane z Hagarem.
Później rockowy kwartet wyruszył w trasę koncertową, jednak nie wiadomo, czy muzycy zamierzają nagrać płytę z nowym materiałem.