Reklama

Trasa coraz bliżej?

Nie milkną pogłoski o możliwości kolejnych koncertów grupy Led Zeppelin.

Legenda hard rocka zgodziła się na jeden występ - 10 grudnia w londyńskiej hali The O2 Arena Led Zeppelin wystąpili na koncercie pamięci Ahmeta Erteguna, współzałożyciela wytwórni Atlantic, dla której nagrywali.

Zespół zaprezentował się w składzie: Robert Plant (wokal), Jimmy Page (gitara), John Paul Jones (bas) oraz Jason Bonham (perkusja), syn zmarłego bębniarza Johna "Bonzo" Bonhama. Bardzo dobrze przyjęty występ w Londynie sprawił, że nasiliły się pogłoski o kolejnych koncertach, a nawet światowej trasie.

Według źródeł zbliżonych do muzyków "trwają negocjacje w sprawie 18-miesięcznego światowego tournee".

Reklama

"Rozpocznie się koncertem na festiwalu Glastonbury w przyszłym roku, po tym jak Robert Plant zakończy trasę z amerykańską gwiazdą country Alison Krauss" - przekonuje informator "The Daily Express".

"Plant i Krauss niedawno wydali wspólny album i on będzie tym zajęty przynajmniej przez kilka następnych miesięcy" - dodaje.

Członkowie Led Zeppelin jak na razie odmawiają komentarzy w sprawie ewentualnego dalszego wspólnego grania.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: plant | pogłoski | Led Zeppelin | trasa | Bliżej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy