Reklama

The Beatles na otwarcie Igrzysk Olimpijskich?

Paul McCartney, jeden z dwóch żyjących członków zespołu The Beatles, zasugerował ostatnio, że chętnie wystąpiłby wspólnie z Ringo Starrem na ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w 2012 roku w Londynie.

Paul McCartney wywołał ostatnio falę spekulacji mówiąc, że organizatorzy imprezy "planują muzykę w stylu Beatlesów". Kiwając głową na potwierdzenie swojego udziału w ceremonii zażartował: "Poznałem gościa, który z kolei zna gościa, który ma to z kimś ustalić...".

W programie Access Hollywood popularny "Macca" przyznał, że słyszał pogłoski na temat ewentualnego udziału w ceremonii otwarcia Igrzysk. Artysta zaznaczył jednak, że nie zna jeszcze żadnych szczegółów.

Angielska bulwarówka "The Sun" donosi, że Danny Boyle, dyrektor artystyczny uroczystości, pragnie za wszelką cenę namówić Paula McCartneya do występu na ceremonii. Boyle chce też Ringo Starra i myśli o dopełnieniu zespołu dziećmi pozostałych, nieżyjących już Beatlesów - Georga Harrisona i Johna Lennona.

Reklama

Falę plotek na temat gwiazd mających uświetnić otwarcie igrzysk wywołała wypowiedź wielokrotnego mistrza olimpijskiego, Steve'a Redgrave'a. Sugeruje on, że na ceremonii powinna zagrać brytyjska grupa-ikona.

"Musimy pokazać światu w czym jesteśmy dobrzy" - przekonuje sportowiec marząc także o The Rolling Stones i Sex Pistols.

"Gdyby wystąpili razem, byłoby fantastycznie" - fantazjuje.

Wśród zespołów wymienianych jako potencjalne gwiazdy ceremonii otwarcia pojawiają się także Coldplay i Spice Girls.

Letnie Igrzyska Olimpijskie w Londynie rozpoczną się 27 lipca 2012.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: beatles | olimpijski | Paul McCartney | olimpijskie | Igrzyska Olimpijskie | igrzysk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama