Reklama

Rawa Blues: Gwiazdy prosto z USA

Podczas 31. Rawy Blues (8 października tradycyjnie w katowickim Spodku) odbędzie się specjalny jubileusz 40-lecia legendarnej amerykańskiej wytwórni bluesowej - Alligator Records.

Jubileusz Alligatora na Rawie będzie jedynym takim wydarzeniem w Europie. Specjalnie do Katowic prosto z USA przyjadą największe gwiazdy gatunku związane z Alligatorem - Marcia Ball, C.J. Chenier & Red Hot Louisiana Band, Corey Harris oraz Lil' Ed & The Blues Imperials. Artystów podczas koncertu finałowego będzie przedstawiać Bruce Iglauer, założyciel i prezes tej amerykańskiej wytwórni.

Pochodząca z Austin Marcia Ball łączy radosne brzmienia muzyki barrelhouse z r'n'b w nowoorleańskim stylu z bluesowym kołysaniem z Teksasu. Była dwukrotnie nominowana do Grammy, ośmiokrotnie otrzymała nagrodę Blues Music Awards. Również w tym roku została doceniona m.in. przez czytelników magazynu "Living Blues", głównie za nowy album "Roadside Attractions". Marcia Ball zagrała główną rolę w wyreżyserowanym przez Clinta Eastwooda (wielkiego miłośnika bluesa) filmie pod auspicjami Martina Scorsese - "Piano Blues" w 2003 roku.

Reklama

C.J. Chenier został już okrzyknięty najlepszym żyjącym akordeonistą i wokalistą zydeco. Artysta jest fenomenem, który można porównywać tylko z jego ojcem - Cliftonem Chenier.

Chenier zagra na Rawie po raz drugi - wcześniej, w 2002 roku dwóch muzyków z jego zespołu nie dotarło do Katowic z powodu odwołanego lotu.

Correy Harris to jedyny muzyk na świecie, który może pochwalić się tytułem doktora honoris causa oraz otrzymaniem stypendium MacArthur Fellowship (tzw. grantu dla geniuszy) w wysokości pół miliona dolarów. To muzyk przełamujący stereotyp postrzegania bluesa jako prostego gatunku muzyki granej przez niewykształconych muzyków. W swojej twórczości Harris sięga po brzmienia z Delty lat 20. i 30., z genialnymi interpretacjami klasycznego akustycznego bluesa, ma na swoim koncie również bogaty zbiór własnych, oryginalnych utworów.

Lil' Ed to muzyk grający w drapieżnym, surowym stylu gry na gitarze slide bluesa Windy City lat 50. Wystąpi na Rawie wraz ze swoją kapelą The Blues Imperials. Jak sam przyznaje, nie jest to jego pierwsza styczność z Polakami - w Chicago, gdzie się urodził, ma wielu fanów wywodzących się właśnie ze środowisk polonijnych. Na pewno zadowoleni z koncertu Amerykanina będą fani pamiętający koncert Chicago Blues Festival z 1982 roku, na którym gościł J.B. Hutto, ponieważ to właśnie pod jego okiem Lil' Ed stawiał pierwsze kroki jako gitarzysta. Podczas swojego występu Lil'Ed przewiduje zagranie kilku utworów swojego mentora.

Oprócz gwiazd zza Oceanu na Rawie wystąpi jeszcze aż 17 innych zespołów z Polski i Europy. To swoisty rekord w historii Rawy. "Po prostu tak dużo się dzieje w bluesie i tak dużo chcemy pokazać naszym fanom! Nie będzie czasu na przestoje, zespoły będą grały niemal non stop" - tłumaczy dyrektor festiwalu Irek Dudek.

Po dwuletniej przerwie na Rawie wystąpi Shakin' Dudi - artystyczne alter ego Dudka wraz z gitarzystą Darkiem Duszą. Okazją do koncertu będzie prapremiera nowego albumu zatytułowanego "... bo ładnym zawsze lżej...". Muzycy pozostają bardzo tajemniczy co do nowej płyty, wiadomo tylko tyle, że ma być sporo psychobilly oraz oczywiście rock'n'rolla i prześmiewczych tekstów Duszy. Rawa Blues będzie jedyną okazją do zakupu płyty przed oficjalną premierą w sklepach.

Podobnie jak w poprzednich latach imprezie towarzyszyć będzie Tygiel Kulturalny, a więc prezentacja innych gatunków sztuki nawiązujących do bluesa. Pojawi się kącik plastyczny z silnym akcentem sztuki ulicznej - graffiti, a w kawiarence poetyckiej głównym motywem będzie przypadająca na ten rok setna rocznica urodzin legendy bluesa, Roberta Johnsona.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: USA | prosto | 'Gwiazdy' | blues
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy