Reklama

Prawie odszedł z Metalliki!

Gitarzysta Metalliki Kirk Hammett wyjawił, że w 2003 roku był bliski opuszczenia zespołu.

Po zakończeniu nagrań do albumu "St. Anger" Hammett chciał rozpocząć solową karierę. Jak mówi, nie radził sobie z presją, jaką na nim wywierano.

Zmienił zdanie, kiedy okazało się, że James Hetfield, wokalista grupy, musi ponownie odwiedzić klinikę odwykową, gdzie leczył się na uzależnienie od alkoholu. Hammett nie chciał wtedy dobijać kolegi wieścią o swoim odejściu.

"Zacząłem już pracować nad solowym albumem. Miałem mnóstwo pomysłów. Chciałem prosić Larsa (Ulricha - przyp. red.), by zagrał u mnie na perkusji" - zdradza Hammett.

Reklama

Tymczasem Metallica zadebiutowała z albumem "Death Magnetic" na 1. miejscu zestawienia najlepiej sprzedających się albumów na terenie USA. Płyta rozeszła się w pierwszym tygodniu sprzedaży w liczbie 490 tys. egzemplarzy. "Death Magnetic" to również najpopularniejszy album w Wielkiej Brytanii.

Metallica jest pierwszym zespołem w historii notowań magazynu "Billboard", w który doprowadził aż pięć płyt na szczyt zestawienia.

Zobacz teledyski Metalliki na stronach INTERIA.PL.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: gitarzysta | Metallica | Metalliki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama