Nowa umowa The Rolling Stones
Weterani rocka podpisali nową umowę wydawniczą z należącą do grupy Universal Music wytwórnią Polydor.
Tym samym The Rolling Stones oficjalnie zakończyli współpracę z koncernem EMI. Plotki o "transferze" grupy do grupy Universal pojawiły się po tym, jak właśnie ta firma wydała muzykę "Stonesów" do koncertowego dokumentu "Shine a Light" w reżyserii Martina Scorsese.
Kontrakt z Polydor-Universal dotyczy nie tylko na następnych płyt zespołu, ale obejmuje również prawa do wcześniejszych albumów "Stonesów" aż do początku lat 70. zeszłego stulecia.
Rozstanie z EMI - umowa upłynęła w marcu tego roku - zakończyło jeden z najdłuższych wydawniczych związków z muzycznym show biznesie, który trwał trzy dekady.
Przypomnijmy, że od czasu przejęcia labelu przez koncern Terra Firma w EMI doszło do prawdziwego exodusu artystów. Kontraktów z firmą nie przedłużyli m.in. Paul McCartney czy Radiohead.
Jak donoszą media, tym razem EMI zrobiło wiele, by zatrzymać The Rolling Stones. Mick Jagger i spółka zdecydowali się jednak na ofertę Polydoru.
"Universal to patrząca w przyszłość, kreatywna i pełna pracowitych osób firma. Już nie możemy się doczekać na pierwsze efekty naszej wspólnej pracy" - czytamy w oświadczeniu zespołu.
"Nie ma żadnych wątpliwości, że The Rolling Stones to jeden z najważniejszych zespołów w historii muzyki" - to już komplementy ze strony Douga Morrisa z Universal.
Jak na razie nie ujawniono finansowych szczegółów umowy.
Zobacz teledyski The Rolling Stones na stronach INTERIA.PL!
