Reklama

Nadmorskie zwycięstwo Deep Purple

Obowiązkowy zestaw hiciorów, ale zagranych z prawdziwą werwą i luzem - grupa Deep Purple z honorem obroniła swój status otwierając 5. edycję Festiwalu Legend Rocka w nadmorskiej Dolinie Charlotty.

Od pięciu lat w malowniczo położonym ośrodku Dolina Charlotty w Strzelinku (ukrytym w lasach między Ustką a Słupskiem) odbywa się Festiwal Legend Rocka, na którym występujący wykonawcy, którzy lata świetności z reguły mają za sobą. W niektórych przypadkach bywa to całkowite odcinanie kuponów i jechanie na dobrze brzmiącym szyldzie, ale nie można tego powiedzieć o Deep Purple. Nawet jeśli nie ma co liczyć na nowe utwory (ostatnia płyta "Rapture Of The Deep" ukazała się w 2005 roku, a szczegółów na temat świeżego materiału nie ma żadnych), to dobrze znany zestaw można podać nie budząc poczucia zażenowania.

Brytyjscy weterani hard rocka wystąpili w Charlotcie w niedzielę (24 lipca), inaugurując jubileuszową edycję, która odbędzie się w połowie sierpnia. Główną gwiazdę wieczoru poprzedziła formacja Kruk (posłuchaj w Muzzo.pl) z Dąbrowy Górniczej, pełnymi garściami czerpiąca z muzyki z lat 70. Muzycy zespołu kilkakrotnie podkreślali, że występ przed Deep Purple to spełnienie ich marzeń. Inspiracje klasyką w przypadku Kruka to jednak nie ślepe zapatrzenie, lecz wykorzystywanie świetnych wzorców do stworzenia czegoś własnego.

Reklama

Na początku czerwca Kruk wydał drugą autorską płytę "It Will Not Come Back" i głównie nowy materiał usłyszała kilkutysięczna publiczność wypełniająca amfiteatr w Charlotcie. Rockowy "In Reverie" (na płycie zaśpiewał w nim gościnnie Doogie White, były wokalista m.in. Rainbow), wolny i ciężki "Embrace Your Silence" i epicko rozbudowany "It Will Not Come Back" to moim zdaniem trzy najlepsze utwory z nowego albumu i one w pełni pokazują potencjał zespołu. Ze starszych piosenek usłyszeliśmy "Guillotine" i zagraną po polsku balladę "Rzeczywistość". Całość zakończył dedykowany gwieździe wieczoru "Heaven & Hell" z repertuaru innej wielkiej legendy rocka - Black Sabbath.

Regularnie ostatnio odwiedzający Polskę weterani z Deep Purple w Dolinie Charlotty zaprezentowali sporą swobodę i luz na scenie, których mocno brakowało mi podczas koncertu w katowickim Spodku jesienią 2010 roku. Słychać to było już od zagranego na początku "Highway Star". W wyraźnie lepszej formie wokalnej był teraz Ian Gillan, który nie musiał się wyręczać wsparciem publiczności, nawet w największych szlagierach jakby niechętnie oddając jej głos. Tradycyjne solówki Steve'a Morse'a (gitara) i Dona Aireya (klawisze) też nabrały większego blasku, choć przecież nie mogło zabraknąć cytatów z Chopina i "Mazurka Dąbrowskiego" i swawolnego ragtime'a w klawiszowym wstępie do "Perfect Strangers". Zresztą każdy z muzyków miał swój moment, w tym nawet basista Roger Glover, który na dobre pięć minut zawładnął sceną podczas zagranego na bis "Hush". W tym numerze bardzo dobrze wypadła współpraca Morse'a z Aireyem w postaci call & response.

Świetnym uzupełnieniem (a zarazem niespodzianką) była obecność na scenie w kilku utworach skrzypka. Dzięki niemu instrumentalne popisy Morse'a i ballada "When A Blindman Cries" stały się jeszcze bardziej przejmujące. A w pewnym momencie słychać było samą gitarę Morse'a i grające na pobliskich łąkach świerszcze. Magiczny moment.

Przez cały dzień w pobliskiej Ustce zaskakująco udała się pogoda, ale przed północą w Dolinie Charlotty zapanowała "Black Night" - na niebie niemal nie było widać gwiazd, choć poprzedniej nocy świeciły one mocno. Gwiazda tego wieczoru była jedna i znajdowała się na scenie - Deep Purple.

Setlista koncertu Deep Purple:
"Highway Star"
"Hard Lovin' Man"
"Maybe I'm Leo"
"Strange Kind Of Woman"
"Rapture Of The Deep"
"Woman From Tokyo"
"Contact Lost"
"When A Blindman Cries"
"Well-Dressed Guitar"
"Knocking At Your Back Door"
"Lazy"
"No One Came"
"Perfect Strangers"
"Space Truckin'"
"Smoke On The Water"
Bisy:
"Hush"
"Black Night"

Michał Boroń, Strzelinko

Zobacz teledysk "Perfect Strangers" Deep Purple:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zestaw | Dolina Charlotty | Deep Purple | Kruk | koncert
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy