Bestsellerowi rockmani wracają
Creed potwierdził informacje o reaktywacji. Zespół po 5 latach przerwy wraca do studia i scenę.
Creed, rockowa formacja z Florydy, po wielu nieporozumieniach między członkami zespołu i kilku nieudanych próbach reaktywacji, ostatecznie rozpadła się w 2004 roku. Frontman Scott Stapp zajął się solową karierą, a reszta muzyków stworzyła nową formację o nazwie Alter Bridge. Pod koniec 2008 roku zaczęły jednak krążyć plotki na temat "come back'u" Creeda i związanej z tym dużej trasy koncertowej.
W końcu nieoficjalne informacje doczekały się potwierdzenia. Stapp ujawnił, że grupa pracuje obecnie nad nowym albumem, który będzie nosić tytuł "Full Circle", nie chce on jednak nadużywać słowa reaktywacja.
"Nigdy nie czuliśmy, że przestaliśmy tworzyć zespół. Nie uważamy, że to reaktywacja, raczej ponowne zjednoczenie" - mówi wokalista.
Scott zapewnia też, że muzycy zażegnali już konflikty, które doprowadziły do rozpadu grupy.
"Powiedziałem Kocham was i jeśli kiedykolwiek sprawiłem wam ból, wybaczcie mi. Usłyszałem od nich te same słowa" - powiedział.
Creed wpisuje się tym samym w reaktywacyjny trend. Po Jane's Addiction, których już lipcu będziemy mogli posłuchać w Poznaniu, Blur i No Doubt, panowie z Florydy są kolejnym dowodem na to, że wspomnienia i powroty w lata młodości są dziś w cenie.
Przypomnijmy, że Creed największą popularnością cieszyli się pod koniec lat 90. zeszłego stulecia. Płyty amerykańskiej formacji rozeszły się na całym świecie w nakładzie 40 milionów egzemplarzy.
