Reklama

Na hawajskiej fali

Eddie Vedder "Ukulele Songs", Universal

Wokalista Pearl Jam wraca do czasów, gdy przede wszystkim zajmował się surfowaniem na desce po falach u wybrzeży Kalifornii.

Pamiętacie historię o tym, jak to mieszkający w San Diego w słonecznym stanie Eddie Vedder dołączył do tworzących się właśnie Pearl Jam w Seattle, kolebce rodzącego się nurtu grunge? Wokalista otrzymał taśmę demo od swojego przyjaciela, perkusisty Jacka Ironsa (wówczas byłego muzyka Red Hot Chili Peppers, później przez cztery lata razem grali w Pearl Jam). Przed pójściem na plażę z deską Vedder dopisał teksty i przygotował swoje wersje wokali. Reszta to już historia.

Reklama

Ten nieco przydługi wstęp związany jest z faktem, że Vedder jest zapalonym surferem, a drugim miejscem w Stanach tak mocno związanym z tym środowiskiem są Hawaje (tam zresztą wokalista brał ślub). To z tych wysp pochodzi ukulele, mała czterostrunowa gitara nazywana także hawajską. Jedynie ten mały instrument towarzyszy charakterystycznemu głosowi Veddera. Od razu to słychać - "Ukulele Songs" to wyciszone, akustyczne opowieści, będące raczej ciekawostkami, niż istotną pozycją w dyskografii. Na pewno nie są one aż tak wciągające, jak "Into The Wild", solowy debiut Veddera, który - choć nagrany jako soundtrack do filmu w reżyserii Seana Penna - z powodzeniem funkcjonował osobno.

Poza całkiem nowymi utworami frontman Pearl Jam przygotował także własne wersje kilku standardów, dość mocno wiekowych. A jeśli nawet sięgnął po duży przebój ("Dream A Little Dream" The Mamas & The Papas) to zrobił z niego i tak wymruczaną miniaturkę. Rockowe serca żywiej drgną przy "Can't Keep", bo to przecież utwór Pearl Jam z płyty "Riot Act".

Płyta trwa raptem 34 minuty, ale w tym krótkim czasie Eddie upchnął aż 16 utworów, w tym m.in. trwające osiem (!) sekund brzdęknięcie "Hey Fahkah" czy niespełna minutowe instrumentalne "Waving Palms". Czasem nawet ciężko zauważyć przerwy pomiędzy poszczególnymi utworami. Wakacyjna to płyta, do posłuchania przy ognisku na plaży, może nawet do wspólnego zaśpiewania i zagrania na akustyku. Ale szybko wypływa z pamięci, tak jak szybko rozmywa się rysunek na piaszczystej plaży zalewanej przez morze.

6/10

Warto posłuchać: "Can't Keep", "Tonight You Belong To Me"

Zobacz teledysk do singla "Longing To Belong":

Czytaj recenzje płytowe na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ukulele | Eddie Vedder | recenzja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama