Reklama

"Must Be The Music": Przyjęci prosto z ulicy!

Zespół Zielone Ludki, który zobaczymy w "Must Be The Music" w najbliższą niedzielę (5 października) to jeden z najbardziej oryginalnych wykonawców ósmej edycji muzycznego show Polsatu.

Zielone Ludki zaskoczyły swoją twórczością i sposobem na zaistnienie już podczas precastingów do "Must Be The Music". Zamiast pojawić się w sali przesłuchań, rozstawili sprzęt i zagrali na parkingu przed budynkiem, w którym odbywały się przesłuchania.

"Nie musicie już wchodzić na casting. Jesteście przyjęci!" - zakomunikował prowadzący program Maciek Rock zachwycony pomysłowością zespołu.

Trio pochodzące z Działdowa na castingu zjawiło się z obrazami kotoszynszyli - połączeniem kota i szynszyla, które są ich znakiem rozpoznawczym. Ich muzyka - jak sami mówią - to autorski nurt muzyczny o nazwie "wczesny retinoll". Pod tym hasłem kryje się mieszanka muzyki elektronicznej z energetyczną grą na gitarach i perkusji.

Reklama

Przypomnijmy, że to właśnie lider zespołu Zielone Ludki wyznał miłość Elżbiecie Zapendowskiej i... ją pocałował. Czy muzyka zespołu przypadnie go gustu jury i znajdzie się dla nich miejsce w półfinale? Odpowiedź w "Must Be The Music" w niedzielę o godzinie 20.05 w Polsacie.

Sprawdź profil zespołu w serwisie Muzzo.pl!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Must be the Music | Zielone Ludki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama