Reklama

Wie, kto zabił jej brata

Janet Jackson wskazała sprawcę śmierci jej brata, Michaela.

Według piosenkarki, odpowiedzialnym za tragiczny zgon "Jacko" jest osobisty lekarz artysty, Conrad Murray.

W wywiadzie dla ABC News Janet Jackson zaapelowała o odebranie Murray'owi prawa wykonywania zawodu.

"Czy ta tragedia mogła przytrafić się innej rodzinie?" - zapytała siostra Michaela.

Przypomnijmy, że doktor Murray miał wstrzyknąć piosenkarzowi dawkę leków, która okazała się być zabójcza. Jednak prawnik lekarza zaprzeczył, że jego klient podał Jacksonowi cokolwiek, co "mogłoby zabić" artystę.

Inne zdanie na ten temat ma Janet Jackson:

"Przecież to on podawał mu wszystkie lekarstwa i zarządzał terapią. Wydaje mi się, że to on jest odpowiedzialny" - zadeklarowała.

Reklama

Janet przyznała również, że wciąż zdarzają jej się dni, kiedy nie wierzy w śmierć brata.

"To dla mnie trudne, uświadomić sobie jego brak. Ten rok jest dla mnie szczególnie ciężki" - stwierdziła w pierwszym dużym wywiadzie od momentu śmierci Michaela.

Przeczytaj również:

Syn Jacksona też jest chory

Studia o Jacksonie otwarte!

Posłuchaj piosenek Michaela Jacksona w Mieście Muzyki.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Michael Jackson | zabójstwo | Murray | zabić | Janet Jackson | brata
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama