Reklama

Jackson czuł, że umrze?

Dermatolog Michaela Jacksona opowiada o dziwnym zachowaniu "króla popu" na kilka dni przed śmiercią.

Po ostatniej wizycie u doktora Arnolda Kleina Jackson zaskoczył pracowników kliniki.

"Myślę, że w jakiś niewyjaśniony sposób miał przeczucie. Podszedł do każdego w moim biurze i z każdym z osobna się pożegnał. Nigdy tego nie robił. Poczułem się bardzo dziwnie. Odniosłem wrażenie, że żegna się z nami na zawsze" - opowiada lekarz.

Dermatolog wyjaśnił również, dlaczego gwiazdor robił sobie operacje plastyczne.

"Michael postrzegał swoją twarz jako dzieło sztuki. Dzieło w trakcie tworzenia. Chodziło mu o uzyskanie najczystszego piękna. Chciał, by ludzie, którzy go widzą na scenie, byli zachwyceni" - uważa Klein.

Reklama

Posłuchaj piosenek Michaela Jacksona w Mieście Muzyki.

Czytaj także:

Ostatni uśmiech Jacksona

"This Is It" w kinach do 3 grudnia

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Michael Jackson | umarł | dermatolog
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama