Reklama

Brat Michaela Jacksona: Wypuśćcie Paris ze szpitala!

Randy Jackson, brat zmarłego w 2009 roku Michaela Jacksona domaga się zwolnienia swojej bratanicy Paris ze szpitala psychiatrycznego.

Po samobójczej próbie w czerwcu, Paris Jackson trafiła do UCLA Medical Center, jednego z najbardziej prestiżowych szpitali w Los Angeles.

Na początku lipca Debbie Rowe, matka Paris, oraz babka 15-latki, Katherine Jackson zdecydowały o przeniesieniu córki Króla Popu do innej placówki, której nazwy nie ujawniono. Tam Paris została objęta kompleksową opieką psychiatryczną.

"Nie podoba mi się, że Paris ciągle tam przebywa. To nie w porządku i trwa już zbyt długo. Nie jest psychicznie chora, nie ma więc powodu, by pozostawała w szpitalu, z dala od swojej rodziny" - napisał na Twitterze zaniepokojony Randy Jackson, wujek Paris.

Reklama

"Nie mogę znieść faktu, że prawdopodobnie będzie tam również w urodziny mojego brata [29 sierpnia Michael Jackson skończyłby 55 lat - przyp. red.]. Dzieje się coś niedobrego i boję się o nią" - dodał wokalista znany z Jackson 5.

W dalszych wpisach podkreślał, że sam pobyt Paris w szpitalu może wpłynąć na nią destrukcyjnie i spowodować problemy psychiczne. "Będę się temu przyglądać" - dodał Randy Jackson.

Po wyjściu ze szpitala Paris Jackson ma podobno trafić do specjalnej szkoły dla dzieci mających problemy emocjonalne i podatnych na depresję. Placówka nazywa się Diamond Ranch Academy i znajduje się w stanie Utah.

Czytaj także:

Paris Jackson znów będzie chciała się zabić?

Samobójcza próba to wina jej babci?

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama