Open’er Festival 2016 z innej perspektywy
4 dni, kilkadziesiąt koncertów, ponad 100 tys. ludzi i wielkie emocje. Tak można podsumować w skrócie Open'er Festival. Ale można też zrobić to w nieco inny sposób. Co działo się na imprezie oprócz występów gwiazd? O tym poniżej.
"Jaaarek!" - takie okrzyk można było usłyszeć na terenie festiwalu najczęściej. Akcja szukania "zagubionego" festiwalowicza stała się motywem przewodnim całej imprezy już w 2014 roku. Z każdą edycją osób zainteresowanych szukaniem Jarka jest coraz więcej. W tym roku krzyczano już niemal cały czas, pojawiły się również specjalne transparenty oraz maski... Jarosława Kaczyńskiego. Uspokajam, nie o tego Jarka chodziło. Hirek Wrona kończąc temat Open'era napisał, że Jarek się odnalazł i wrócił do Warszawy. Można być jednak pewnym, że za rok znów zgubi się na festiwalu.