Eurowizja 2024
Reklama

Szokujący występ na Eurowizji ocenzurowany! Co kazali usunąć organizatorzy?

"Wyższy poziom szaleństwa" - pisali polscy widzowie po występie Bambie Thug. Okazuje się, że występ rewelacji tegorocznej Eurowizji został ocenzurowany. Gwiazdę z Irlandii zmuszono do zmycia ukrytego przekazu w jej makijażu. Co nie spodobało się organizatorom?

"Wyższy poziom szaleństwa" - pisali polscy widzowie po występie Bambie Thug. Okazuje się, że występ rewelacji tegorocznej Eurowizji został ocenzurowany. Gwiazdę z Irlandii zmuszono do zmycia ukrytego przekazu w jej makijażu. Co nie spodobało się organizatorom?
Występ Bambie Thug zawierał ukryty przekaz, który ostatecznie został ocenzurowany /JESSICA GOW/TT/AFP /East News

7 maja w Malmo odbył się pierwszy półfinał Eurowizji 2024. Uwagę Polaków przyciągał przede wszystkim występ reprezentantki Polski - Luny. Wśród 15 wykonawców, którzy stanęli do walki o wielki finał, który odbędzie się w sobotę 11 maja, znalazło się też miejsce dla Bambie Thug i utworu "Doomsday Blue". 


Bambie Thug, znana jako Cuntry Ray Robinson, jest osobą niebinarną (pierwszą w historii Eurowizji) o marokańskich korzeniach, która od 2021 roku eksploruje różne muzyczne gatunki. Zadeklarowału, że występ na Eurowizji to nie tylko próba zdobycia muzycznego uznania, ale również szansa na reprezentowanie społeczności, która rzadko zyskuje silny głos w mainstreamowych mediach.

Reklama

Bambie Thug z utworem "Doomsday Blue" zwyciężyłu irlandzkie preselekcje dzięki wsparciu zarówno jurorów, jak i publiczności. Już po pierwszych próbach Irlandia zaczęła pchać się wysoko do góry w rankingu u bukmacherów.

"Przerażający" występ Bambie Thug zmusił organizatorów do interwencji. Co się stało?

Eurowizyjny występ Bambie Thug to połączenie burleski, mrocznych motywów. Na scenie gwieździe z Irlandii towarzyszył jeden tancerz, a mocne brzmienie, charakterystyczny wokal oraz świetna praca kamery stworzyły piorunujące widowisko. Wielu widzów nie kryło zachwytów nad Irlandią i Bambie.

"Sztos", "Wyższy poziom szaleństwa", "Trochę mnie to przeraża", "Im dużej patrzę, tym bardziej mi się podoba" - komentowali oglądający w mediach społecznościowych. 

Już po występie okazało się, że w makijażu Bambie Thug istniał ukryty przekaz. Zapisano go w Ogham, czyli starym pismem służącym do zapisu języków celtyckich. Używano go przede wszystkim w Irlandii między V a IX wiekiem. Koło prawego oka oraz na nogach Bambie zapisano "Ukoronować wiedźmę". Jednak to nie wszystko. Jeszcze przed występem planowano zapisać jeszcze dwa hasła: "Zawieszenie broni" oraz "Wolność dla Palestyny".

Te jednak zostały usunięte po interwencji Europejskiej Unii Nadawców. Szczegóły przekazano na konferencji prasowej po półfinale.

"To było dla mnie bardzo ważne, bo jestem za pokojem oraz za sprawiedliwością. Niestety zmuszono nas do zmiany tego zapisu i ograniczenia go jedynie do hasła 'Ukoronować wiedźmę'. Taki był wymóg EBU' - przekazali Bambie i jej tancerz na spotkaniu z prasą.

Decyzję EBU i komentarz Bambie Thug wywołał burzę w mediach społecznościowych. Widzowie pisali o skandalicznej decyzji organizatorów. "Pokój nie jest polityczny", "Czy pokój nie jest już dozwolony?", "To nie było sprawiedliwe, "Odważny ruch", "Eurowizja jest obrzydliwa", "EBU powinna być rozwiązana", "EBU w tym roku sprawia, że jest mi niedobrze", "Powinni odwołać występ i wytłumaczyć dlaczego to robią" - komentowali fani Eurowizji i Bambie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Eurowizja 2024
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama