Reklama

"Podglądacz" Elton John

Brytyjski muzyk Elton John postanowił zmienić tytuł swej najnowszej, trzydziestej z kolei solowej płyty. Co więcej, znany z obsesyjnego dążenia do perfekcji muzyk uznał, że już nagrane piosenki nie są wystarczaj dobre i wymagają poprawek.

Elton John materiał na swój najnowszy album przygotował do spółki z wieloletnim partnerem muzycznym Berniem Taupinem oraz producentem T-Bonem Burnettem. Wszystkie kompozycje i teksty powstały w ciągu zaledwie dwóch dni latem 2012 r. i początkowo Elton John był bardzo zadowolony z efektu.

"To najbardziej ekscytujący album, jaki zrobiłem od wielu, wielu lat!" - zachwycał się muzyk.

Euforia szybko ustąpiła jednak miejsca zwątpieniu w skomponowane piosenki. Wydanie planowanej na jesień 2012 r. płyty "The Diving Board" przesunięto z powodów "promocyjnych" na wiosnę 2013 r.

Reklama

Bernie Taupin wyznał jednak na swojej oficjalnej stronie internetowej, że premiera albumu nie odbędzie się wcześniej niż w maju. Tekściarz zdradził również, że od stycznia będzie pracował z Eltonem Johnem nad poprawkami nagranych piosenek oraz zarejestruje nowe utwory, napisane w ostatnich miesiącach. Zmianie uległ także tytuł albumu - swoje 30. dzieło studyjne Elton John postanowił zatytułować "Voyeur" ("Podglądacz").

Stylistycznie najnowsza płyta brytyjskiego gwiazdora nawiązywała będzie do jego wczesnych płyt. Producent T-Bone Burnett zadbał, by na pierwszy plan wysuwał się charakterystyczny wokal, fortepian, gitara basowa i perkusja. W piosenkach usłyszeć będzie można także gitarę i sekcję smyczkową, ale zabraknie instrumentów klawiszowych. Kompozytorem wszystkich piosenek jest sam Elton John.

Zobacz teledysk "Turn The Lights Out When You Leave" z 2005 roku:

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: brytyjski muzyk | Elton John | nowa płyta | płyta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy