Reklama

Patrycja Markowska: "To cud"

W rozmowie z INTERIA.PL Patrycja Markowska opowiedziała o teledysku do przeboju "Hallo, hallo" (zobacz klip). Piosenka promuje najnowszy album wokalistki zatytułowany po prostu "Patrycja Markowska".

Jak zdradziła piosenkarka, sesja zdjęciowe nie należała do najłatwiejszych:

- Przeciwności losu przy nagraniu teledysku do "Hallo, hallo" było jak nigdy. Zmieniały się ekipy, scenariusze, pogoda była zła... Piach i wiatr w oczy - wspomina Patrycja Markowska.

- Powiedziałam sobie, że jeśli ten klip się uda, to to będzie cud. I chyba cud się stał. Klip jest super - chwali piosenkarka.

"Hallo, hallo" to dla Patrycji Markowskiej istotna piosenka. Wokalistka sama napisała tekst do utworu:

Reklama

- Z tego powodu zależało mi, by w tej piosence było dużo przestrzeni. I teledysk był z przestrzenią. Nie wyobrażałam sobie nagrywać tego na blue boksie czy w jakimś pomieszczeniu. To się udało, bo mamy przepiękne plenery - emocjonuje się Patrycja.

Teledysk do piosenki "Hallo, hallo" został zarejestrowany na terenie kopalni odkrywkowej w Bełchatowie - największej w naszym kraju i jednej z największych w Europie.

- Nie wiedziałam, że są takie miejsca w Polsce. Wygląda to zjawiskowo. Jest niesamowicie - zachwyca się wokalistka.

Patrcyja Markowska zaznacza, że klip "Hallo, hallo" został nakręcony prostymi środkami.

- Nie ma tam żadnych fajerwerków, ja nie jestem super przebierana... Ale chciałam postawić na tekst, który ma być na wierzchu. Minimum formy, a sporo symboli - tłumaczy.

Posłuchaj obszernych fragmentów płyty "Patrycja Markowska"!

Zobacz teledyski Patrycji Markowskiej na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Po prostu | Patrycja Markowska | teledyski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy