Reklama

James Brown: Hołd od prezydenta

W poniedziałek, 25 grudnia, w Atlancie w wieku 73 lat zmarł James Brown. "Ojca chrzestnego" soulu pożegnał także prezydent George W. Bush.

Specjalne oświadczenie składające hołd pamięci Jamesa Brown wydał Biały Dom.

"Laura i ja jesteśmy zasmuceni śmiercią Jamesa Browna. Przez pół wieku, innowacyjny talent ojca chrzestnego soulu wzbogacał naszą kulturę i wpływał na pokolenia muzyków. W te święta myśli i modlitwy kierujemy do rodziny i przyjaciół Jamesa Browna" - napisał prezydent USA.

Wokalistę, pamiętanego z takich przebojów jak choćby "I Got You (I Feel Good)" i "(Get Up I Feel Like Being a) Sex Machine", uhonorował również Neil Portnow, szef Amerykańskiej Akademii Nagraniowej, przyznającej m.in. nagrody Grammy.

Reklama

"Do niewielu artystów naszych czasów pojęcie legenda pasuje bardziej niż do Jamesa Browna. Jego spuścizna będzie z nami na zawsze" - powiedział Portnow.

Ciało wokalisty w czwartek, 28 grudnia, zostanie wystawione w "Apollo Theater" w nowojorskim Harlemie, gdzie James Brown zarejestrował swój słynny koncertowy album "Live At The Apollo" (1963).

W piątek, 29 grudnia, w miejscowości Augusta w stanie Georgia odbędzie się prywatna ceremonia pogrzebowa.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: brownie | brown | prezydent | James Brown
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy