Reklama

"I'm Fat". Pamiętacie?

Pamiętacie śmiesznego grubasa z wąsem śpiewającego "I'm Fat" w rytm przeboju Michaela Jacksona "Bad"? "Weird Al" Yankovic 23 października kończy 50 lat.

Amerykański satyryk, kompozytor, producent muzyczny i aktor najbardziej znany jest z muzycznych parodii. W dorobku ma ponad 12 milionów sprzedanych płyt - najwięcej wśród komików w historii, a także m.in. trzy nagrody Grammy.

Jego kariera parodysty rozpoczęła się w 1979 roku, gdy jako DJ radiowy wziął akordeon do ręki i nagrał utwór "My Bologna", przeróbkę "My Sharona", ówczesnego przeboju grupy The Knack. Wersja Yankovicia spodobała się Dougowi Fiegerowi, liderowi The Knack, który zaproponował swojej wytwórni, by wydać ją na singlu.

Reklama

Kolejnym na długiej liście sparodiowanych artystów przez Ala Yankovicia był zespół Queen z piosenką "Another One Bites the Dust" (w jego wersji jako "Another One Rides the Bus").

Do największych przebojów Yankovicia należą parodie Michaela Jacksona za które otrzymał nagrody Grammy: "Eat It" (oryginalnie "Beat It") i wspomniany na początku "Fat" ("Bad"). Co ciekawe, bez problemów zgodę na przeróbki wydał sam Michael Jackson. "Król popu" później zaprosił go do epizodycznej roli w klipie "Liberian Girl".

Zobacz "Eat It":

Większość sparodiowanych gwiazd pozytywnie odnosiła się do piosenek Yankovicia, ale kilku wykonawców mocno się obraziło, jak choćby Coolio za "Amish Paradise" (czyli "Gangsta's Paradise"). Po latach doszło jednak do wyjaśnienia nieporozumień między oboma panami.

Z kolei utwór "You're Pitful" (nowa wersja przeboju Jamesa Blunta "You're Beautiful") nie przypadł do gustu szefom wytwórni Atlantic, choć Yankovic miał zgodę samego Blunta. By uniknąć starcia z fonograficznym gigantem nagranie ostatecznie nie znalazło się na płycie komika, lecz ten udostępnił piosenkę do darmowego ściągnięcia. Dodatkowo wytwórni dostało się od "Weird Ala" w klipie do "White & Nerdy".

Yankovic w swoich nagrań kpił także z kultury masowej, w tym telewizji, filmów czy nawet... jedzenia ("The Food Album"). Komik przekonywał, że nie ma zamiaru robić "poważnej" muzyki, zostawiając te sprawy... Paris Hilton i Kevinowi Federline'owi, byłemu mężowi Britney Spears i niedoszłej gwieździe rapu.

Fani Yankovicia od kilku lat prowadzą kampanie, by ich idol otrzymał swoją gwiazdę w Hollywood Walk of Fame, a także by wprowadzić go do Rock and Roll Hall Of Fame. Na razie te petycje pozostają bez odpowiedzi.

Pod koniec lat 90. Yankovic pożegnał się ze swoim nieco obciachowym wizerunkiem - dzięki operacji oczu pożegnał okulary, zapuścił dłuższe włosy i zgolił wąsika. Jednak to nadal ten sam "zwariowanym Al".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: fat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy