Reklama

Geri Halliwell: Mogę wrócić do Spice Girls

Geri Halliwell, brytyjska wokalistka pop, której najnowszy singel "It's Raining Man" zadebiutował na pierwszym miejscu angielskiej listy przebojów, ujawniła niedawno, że mogłaby wrócić do grupy Spice Girls, ale za odpowiednią cenę. Dziś wynosi ona miliard dolarów!

Geri Halliwell, brytyjska wokalistka pop, której najnowszy singel "It's Raining Man" zadebiutował na pierwszym miejscu angielskiej listy przebojów, ujawniła niedawno, że mogłaby wrócić do grupy Spice Girls, ale za odpowiednią cenę. Dziś wynosi ona miliard dolarów!

Piosenkarka zdradziła ten sekret podczas programu "Live And Kicking", który wyemitowała w miniony weekend brytyjska telewizja. Geri zaszokowała publiczność także wiadomością, iż podkochuje się w Tonym Blairze, szefie brytyjskiego rządu.

"Jest bardzo przystojny i ma ogromną charyzmę, ale żeby to nie zabrzmiało podejrzanie, powiem, że jego żona też jest fajną kobietą" - stwierdziła Geri.

Biorąc pod uwagę sumę, jaką Ginger Spice wymieniał mówiąc o ewentualnym powrocie do Spice Girls, wydaje się mało prawdopodobne, aby do tego kiedykolwiek doszło. Tym bardziej, że pierwsze miejsce piosenki "It's Raining Man" w najnowszym notowaniu angielskiej listy przebojów oznacza, że wokalistka wyrównała rekord swej byłej koleżanki z zespołu - Mel C.

Reklama

Obie panie umieściły już na szczycie listy po 11 piosenek. Siedem z nich Geri zaśpiewała jeszcze jako członkini Spice Girls, a cztery z nich to jej solowe dokonania.

Utwór "It's Raining Man" trafił na ścieżkę dźwiękową filmu "Dziennik Bridget Jones" i jest zapowiedzią drugiego albumu Halliwell - "Scream If You Wanna Go Faster", który trafi do sklepów 14 maja.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wielka Brytania | MAN | Geri Halliwell | spice | Girls
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama